Urządzenia Honor Band były dotąd tym, na co wskazywała ich nazwa – opaskami fitness z inteligentnymi funkcjami. Forma gadżetu zmienia się jednak drastycznie wraz z pojawieniem się Honor Band 6. To już praktycznie smartwatch.
Honor Band 6 jest jak Huawei Watch Fit
Jeśli tylko mieliśmy do czynienia z zegarkiem Huawei Watch Fit, to wiemy już, czego spodziewać się po nowym Honor Band 6. Urządzenia te są do siebie bardzo podobne. Wychodzi więc na to, że mimo nazwy sugerującej opaskę, nowe wearables Honora jest tak naprawdę smartwatchem, a na pewno znacznie mu bliżej do takiego niż do opasek fitness z niewielkimi ekranami. Wszystko przez wyraźne powiększenie obudowy.
Honor Band 6 wyposażono w duży 1,47-calowy ekran AMOLED o stosunku wypełnienia wyświetlaczem przedniego panelu na poziomie 64 procent. Wygląda też na to, że wykorzystano zakrzywione szkło i zamontowano sterujący przycisk boczny. Całość waży 18 g.
Wszystko na oprogramowaniu Huawei
Bardzo silne powiązania Honora z Huawei widać także, gdy przyjrzymy się oprogramowaniu. Takie technologie jak Huawei TruSleep 2.0 czy Huawei Trurelax nie pozostawiają wątpliwości co do tego, jak będzie czuł się właściciel Honor Band 6 – zupełnie jakby nosił smartwatch Huawei Watch Fit czy inny inny zegarek Honora – Watch ES.
Żeby nie było – są też pewne braki względem konstrukcji Huawei. Na przykład gadżet nie jest wyposażony w GPS czy ma zdecydowanie mniej rozbudowane funkcje fitness.
Zegarek oferuje 10 trybów sportowych, razem z automatycznym wykrywaniem ich oraz przypomnieniami o funkcji rejestrowania przebiegu ćwiczeń. Nie straszne mu zachlapania – jest odporny na wodę przy 5 ATM. Bateria 180 mAh potrafi też szybko się ładować – podobno nawet 5 minut z ładowarką zapewnia użytkowanie smartwatcha nawet do 14 dni. Potrafi też mierzyć poziom nasycenia krwi tlenem. Band 6 łączy się ze smartfonem za pomocą Bluetooth 5.0.
Cena nieco wyjaśnia sprawę
Honor Band 6 wyceniono na 249 juanów (~145 zł). Jest też wersja z NFC za 289 juanów (~170 zł). Wychodzi więc na to, że mamy do czynienia z droższą opaską fitness (smartwatchem?) z dużym ekranem i ceną pozwalającą na zakup osobom, które nie zamierzają wydawać 500 złotych na smartwatch Huawei. Szykuje się hit.
Ten news może Cię zainteresować: