Mapy Apple, Spotify i kalendarz na ekranie głównym. (fot. Tabletowo.pl)

Wygodniejszy dostęp do Waze w CarPlay. Nawigacja niebawem na ekranie głównym

Google dość chętnie korzysta z nowych funkcji udostępnianych przez Apple. Dotyczy to również rozwoju aplikacji Waze.

Wygodny dostęp do nawigacji rozwijanych przez Google

Właściciele iPhone’ów mogą korzystać z dwóch trybów dostępu nawigacji. Pierwszy to klasyczne wyświetlanie interfejsu aplikacji na ekranie smartfona. Natomiast drugi dostępny jest w samochodach z systemem infotainment, obsługującym Apple CarPlay. Wówczas, podobnie jak w Android Auto, z aplikacji można korzystać z poziomu ekranu w aucie.

Warto zaznaczyć, że firma Tima Cooka od dłuższego czasu pozwala firmom trzecim na dodawanie własnych nawigacji do CarPlay. Nie jesteśmy więc ograniczeni wyłącznie do Map Apple – mamy też do dyspozycji Mapy Google, Waze, AutoMapę, Yanosika czy Sygic.

Tak, dostępne są nawigacje rozwijane przez Google. Co więcej, firma z Mountain View, jak już wspomniałem we wstępie, chętnie korzysta z nowych funkcji wdrażanych przez Apple. To właśnie Mapy Google i Waze były jednymi z pierwszych aplikacji, które pozwalały zastąpić Mapy Apple w CarPlay.

Kolejna nawigacja zaczyna pojawiać się na ekranie głównym

W iOS 13.4 dodano możliwość wyświetlania interfejsu nawigacji firm trzecich na głównym pulpicie oprogramowania. Dzięki temu nie musimy już uruchamiać aplikacji w trybie pełnoekranowym, a zamiast tego mamy podgląd mapy wraz z dostępem do innych widżetów – np. odtwarzacza muzyki czy zbliżających się wydarzeń w kalendarzu.

Waze w Apple CarPlay
(fot. The Verge)

Tutaj również Google dość sprawnie skorzystało z nowej opcji udostępnionej przez Apple. Kierowcy mogą już bowiem mieć podgląd Map Google z poziomu ekranu głównego. Ponadto, niebawem identyczna możliwość pojawi się w przypadku nawigacji Waze.

Jak donoszą użytkownicy, w testowej wersji Waze można mieć już dostęp do wskazań nawigacji bez konieczności wyświetlania aplikacji w pełnym oknie. Oprócz samej mapy, wyświetlana jest informacja o przewidywanym czasie dojazdu, a także ograniczenia prędkości obowiązujące na danym odcinku.

Twórcy Waze odmówili komentarza. W związku z tym nie wiemy, kiedy należy spodziewać się wdrożenia nowości w wersji stabilnej u wszystkich użytkowników. Niewykluczone jednak, że nie będziemy musieli długo czekać.

Te artykuły mogą Cię zainteresować: