BlackBerry sprytnie podtrzymuje zainteresowanie modelem Priv, który nadal nie doczekał się oficjalnej prezentacji, ale do sieci wyciekły już prawie wszystkie informacje na jego temat. Już wkrótce powinna rozpocząć się jego przedsprzedaż. Z kolei Nextbit, po ogromnym sukcesie zbiórki na Kickstarterze, rozpoczął zbieranie kolejnych zamówień na swój model Robin. Google pochwalił się natomiast liczbą aktywnych użytkowników ich aplikacji Zdjęcia.
Pierwsze osoby otrzymają BlackBerry Priv 16 listopada
BlackBerry Priv będzie pierwszym w historii Kanadyjczyków smartfonem z Androidem i jednym z nielicznych przedstawicieli segmentu sliderów. Jednak to właśnie wysuwana klawiatura będzie jego największą zaletą. Niedawno dowiedzieliśmy się, że przedsprzedaż miałaby rozpocząć się już jutro, ponieważ to urządzenie zawitało do sklepów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Został tam wyceniony na około 2700-2800 złotych. Jeżeli pojawi się w Polsce, powinniśmy spodziewać się kwoty o nieco wyższej.
Pierwsze egzemplarze Priva miałyby trafić do swoich właścicieli już 16 listopada. Specyfikacja tego modelu prezentuje się następująco: 5,4-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli, sześciordzeniowy Snapdragon 808, 3 GB RAM, aparat 18 Mpix, kamerka 2 Mpix, bateria 3410 mAh, Android Lollipop z licznymi dodatkami od BlackBerry oraz 32 GB pamięci wbudowanej ze slotem kart microSD. Jego wymiary wyniosą dokładnie 147 (184 z wysuniętą klawiaturą) x 77,2 x 9,4 mm, a waga – 192 g.
Początek preorderów Nextbit Robin za 399 dolarów
Nextbit Robin to smartfon o tyle nietypowy, że w razie potrzeby samodzielnie przeniesie nasze dane do chmury. Przynajmniej w teorii oznacza to znacznie więcej wolnej przestrzeni do zagospodarowania. Jak można zauważyć po sukcesie zbiórki na Kickstarterze (zebrano ponad 1,362 miliona dolarów), wielu osobom takie rozwiązanie przypadło do gustu. Teraz firma, założona przez byłych pracowników Google i HTC, spróbuje sił w walce z największymi producentami telefonów na świecie. Otóż Robin trafił do oferty przedsprzedażowej. Aktualnie jego cena wynosi 399 dolarów, a na wysyłkę będzie trzeba poczekać do stycznia 2016 roku.
Każdy użytkownik Robina otrzyma od producenta 100 GB przestrzeni w chmurze, ale warto wspomnieć, że nie będzie można potem zwiększyć tej ilości. Wielka szkoda. Poza tym nowość Nextbit to świetna propozycja z wyższej półki – 5,2-calowy ekran Full HD, Snapdragon 808 z 3 GB RAM, 32 GB pamięci wbudowanej, aparaty 13 i 5 Mpix, bateria 2680 mAh, głośniki stereo i czytnik linii papilarnych. Być może właśnie tak będzie wyglądać przyszłość urządzeń mobilnych. Niewątpliwie chmura staje się coraz bardziej wszechobecna i częściej wykorzystywana.
Już 100 milionów osób miesięcznie korzysta ze Zdjęć Google
Google pochwaliło się najnowszymi statystykami Zdjęć. Aktualnie co miesiąc aż 100 milionów użytkowników korzysta z tej aplikacji – świetny wynik jak na program, który na rynku jest tak naprawdę od pięciu miesięcy. W dodatku Kalifornijczycy podzielili się danymi, co fotografujemy najchętniej. Oprócz rodziny i znajomych, chętnie robimy zdjęcia jedzeniu. Z kolei spośród zwierząt najchętniej uwieczniamy psy. Co ciekawe, najwięcej miejskich fotografii dotyczy Paryża, Nowego Jorku i Barcelony.
Przez ten czas użytkownicy stworzyli 15 milionów kolaży i animacji. Jestem ciekaw, jak będą wyglądać statystyki Zdjęć Google w następnym roku.
[button link=”https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.apps.photos&referrer=utm_source%3Daboutpage” class=”zkazdej” id=”googleplay” newtab=”on”][/button]
źródło: Robin przez GSM Arena; CrackBerry przez GSM Arena; przez Android Authority