Za nami trzeci kwartał, więc czas przyjrzeć się, jak tym razem wygląda TOP 5 największych producentów na świecie. Nie jest on jednak bardzo zaskakujący, ponieważ obserwując ostatnie tendencje na rynku było wiadome, że na razie rewolucji nie będzie. Chociaż może sie ona nieuchronnie zblizać.
W trzecim kwartale 2016 roku na całym świecie sprzedano łącznie 375 milionów smartfonów. Jest to o 6% więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Liderem oczywiście pozostał Samsung (75,3 milionów), chociaż jego wynik mógłby być o wiele lepszy, gdyby nie konieczność wycofania Galaxy Note 7 z rynku (odbiło się to również dość mocno na jego ostatnich wynikach finansowych).
Drugie jest Apple z 45,5 milionami sprzedanych iPhone’ów. Tutaj także widzimy spadek – w analogicznym okresie rok wcześniej koncern z Cupertino dostarczył do rąk klientów 48 milionów smartfonów. W dodatku trzeba wiedzieć, że tendencja spadkowa w tej fimie utrzymuje się już od początku roku i nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa. Wybawieniem może okazać się dopiero przyszłoroczny iPhone.
Pozostała trójka w TOP 5 największych producentów smartfonów na świecie odnotowała już same wzrosty, choć Huawei, który jest trzeci (33,6 milionów), wypada blado na tle firm z następnych dwóch miejsc. Oppo i Vivo mogą się bowiem pochwalić – odpowiednio – 21,6 i 18,3 milionami sprzedanych urządzeń, co w ich przypadku stanowi wzrost o – odpowiednio – 140% i 87% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej (u Huawei jest to tylko 26%).
Jak widać z powyższych danych, Oppo i Vivo rosną w prawdziwie ekspresowym tempie. A co w tym wszystkim najciekawsze – obie marki działają przede wszystkim w Chinach i Indiach (oraz ogólnie Azji). Jak widać, powodzenie na dwóch, największych rynkach na świecie (+ kilku mniejszych) wystarczy, aby wskoczyć do TOP 5 największych producentów smartfonów na świecie. W dodatku jeśli trend ten się utrzyma, to kto wie, może za jakiś czas te dwie firmy wskoczą na wyższe pozycje. Na razie najbardziej zagrożony jest Huawei.
Źródło: Strategy Analytics