Czytniki linii papilarnych obecnie są absolutnym standardem w smartfonach. Nawet Samsung stosuje je w większości nowo prezentowanych urządzeniach. Jednak mówi się, że Koreańczycy wkrótce przestaną to robić i skanery odejdą w niepamięć.
A przynajmniej takiego zdania jest – rzekomo – jeden z pracowników koncernu. Jak mówi, jego pracodawca w najbliższej przyszłości całkowicie odejdzie od stosowania czytników w swoich smartfonach, ponieważ to rozwiązanie jest… przestarzałe.
"We will kill the fingerprint,it's Obsolete."A Samsung staff said.
— 萌萌的电教 (@MMDDJ_) March 10, 2017
Fakt, nie da się zaprzeczyć, że nie jest to najnowsza zdobycz technik, ponieważ producenci montują czytniki linii papilarnych w swoich urządzeniach od kilku dobrych lat. Przez ten czas zdążyło się pojawić kilka nowych pomysłów, ze skanerami tęczówki oka i systemem rozpoznawania twarzy na czele. Co więcej, pierwsze podejście do tego (aczkolwiek średnio udane przez swoje ograniczenia) Samsung zdążył już nawet zrobić (zob. Galaxy Note 7).
Powyższa plotka ma szansę mieć sporo wspólnego z rzeczywistością, ponieważ od dawna mówi się, że w Galaxy S8 i Galaxy S8+ zostaną wyposażone w skaner tęczówki oka oraz zaawansowany system rozpoznawania twarzy. Koreańczycy jednak nie zrezygnowali (jeszcze?) z czytnika linii papilarnych, chociaż przenieśli go w tak „niefortunne” miejsce, że wcale nie zdziwię się, jeżeli użytkownicy tegorocznego flagowca nie będą z niego korzystać. Czyżby to więc było celowe działanie? (to taka moja mała teoria spiskowa ;)
Wątpię jednak, żeby Samsung całkowicie zrezygnował ze stosowania skanerów linii papilarnych w swoich smartfonach. Tym bardziej, że pojawiły się one w nie-flagowych urządzeniach na większą skalę dopiero teraz (zob. Galaxy A3 2017 i Galaxy A5 2017), czyli naprawdę bardzo późno w porównaniu do konkurencji. I nadal nie ma ich w budżetowcach (a w końcu będą i tam musiały się pojawić).
Dlatego przynajmniej moim zdaniem, informacja, podana przez pracownika Samsunga, dotyczy jedynie flagowców, które muszą być wyposażane w mnóstwo „bajerów” i najnowszych zdobyczy techniki. W ich przypadku czytniki linii papilarnych rzeczywiście są przestarzałe.
Źródło: @mmddj_china