Wyświetlacze wykonane w technologii LCD są najpowszechniej stosowanym rozwiązaniem w obecnych smartfonach. Jednak na rynku pojawia się coraz więcej nowości, wyposażonych w ekrany Super AMOLED. Przyszły rok może stać się przełomowy dla tych ostatnich – wiele wskazuje na to, że matryce LCD odejdą do lamusa.
Oczywiście kiedy nie wiadomo o co chodzi, to zawsze idzie o pieniądze. Wyświetlacze AMOLED są o prawie 30% droższe w porównaniu z ekranami LCD. To koronny argument dla producentów, który determinuje w określonym stopniu finalną cenę urządzenia. A w czasach drastycznego obniżania kosztów i chęci oferowania jak najwięcej za jak najmniej każdy przysłowiowy grosz się liczy.
Według doniesień przywoływanych przez serwis źródłowy, Samsung, który jest największym producentem AMOLED-owych wyświetlaczy, pracuje nad znacznym obniżeniem kosztów ich produkcji. Przełożyć się to ma na niższą ich cenę – nawet o 20% względem obecnej.
Gdyby tak się rzeczywiście stało, ekrany LCD mogłyby odejść do lamusa, gdyż przestałyby być tak atrakcyjne cenowo. Chociaż użytkownicy spierają się, który rodzaj matrycy jest lepszy, to wszyscy producenci (z wyłączeniem tylko Apple) są przeświadczeni o wyższości AMOLED-ów – świadczy o tym dynamiczny wzrost liczby smartfonów z takimi wyświetlaczami. Samsung chce utrzymać ten trend poprzez nawiązanie ściślejszej współpracy z chińskimi markami, takimi jak Huawei i Oppo. Ma to skłonić ich do wypuszczania na rynek większej ilości urządzeń z ekranami produkcji Koreańczyków.
A jeśli już pojawił się temat Apple – Samsung stara się nakłonić również Amerykanów do zastosowania swoich wyświetlaczy AMOLED w przyszłych generacjach iPhone’ów. Na pewno nie jest to łatwe i tylko czas pokaże czy tak się stanie.
Źródło: G for Games