Słysząc Volkswagen od razu wiemy, że mamy do czynienia z koncernem motoryzacyjnym. Niewykluczone jednak, że w niedalekiej przyszłości niemieckiego producenta będziemy postrzegać jako silnego gracza na rynku technologii.
Czas na zmiany i „zabicie świętych krów”
Herbert Diess, który w 2018 roku został dyrektorem generalnym Volkswagena, zamierza przeprowadzić restrukturyzację, aby dostosować się do nowych warunków. Stwierdził on, że skończyła się era klasycznych samochódów. Najwyższy czas na zmiany, bowiem bez nich producent może skończyć podobnie jak Nokia na rynku smartfonów.
Jak informuje Financial Time, podczas spotkania z menedżerami w Berlinie, Diess ogłosił, że Volkswagen będzie musiał „zabić święte krowy” i przekształcić się w firmę technologiczną, aby przetrwać. Zmiany najpewniej są podyktowane obecną sytuacją na rynku motoryzacyjnym, a także ogromnym sukcesem Tesli. Dyrektor generalny zauważa, że Volkswagen doceniany jest jako firma motoryzacyjna, podczas gdy Tesla ceniona jest jako firma technologiczna.
Coraz bardziej restrykcyjne normy spalin, nowe wymagania klientów, a także rosnąca popularność samochodów elektrycznych sprawiają, że producenci muszą skupiać się na zupełnie nowych dziedzinach. Dziś oprogramowanie, rozwiązania z zakresu autonomicznej jazdy, a także elektronika są równie ważne, jak komfort czy jakość wykonania. Nie można więc ciągle być producentem zwykłych samochodów, należy tworzyć „komputery na kołach” i usługi.
Co dalej z Volkswagenem?
Nie jest jasne, jak dokładnie zmiany zostaną wprowadzone w grupie Volskwagen, ale jak najbardziej należy spodziewać się, że odczuwalnie wpłyną one na działalność koncernu. Diess podkreślił, że należy priorytetowo potraktować marżę zysku, a nie wolumen dostaw. Ponadto, Volkswagen powinien skupić się na mobilności elektronicznej, której znaczenie będzie rosnąć.
Zmiany w polityce Volkswagena widać już dziś. Niemcy coraz wyraźniej stawiają na samochody elektryczne. W zeszłym roku oficjalnie został zaprezentowany ID.3, który według producenta może okazać się równie ważnym projektem, jak Garbus czy Golf. Zobaczyliśmy również zapowiedź elektrycznego kombi ID. SPACE VIZZION. Z kolei do 2025 roku wprowadzone zostaną autonomiczne taksówki. Wyraźnie widać, że tym działaniom bliżej do Tesli czy Google, czyli firm technologicznych.
Volkswagen wcześniej ogłosił, że zamierza zostać liderem elektromobilności. W tym celu, oprócz wprowadzania na rynek nowych samochodów, firma zainwestuje 33 mld euro w całej grupie, w tym 11 mld euro w samą markę Volkswagen. Plany zakładają osiągnięcie miliona samochodów elektrycznych do 2023 roku. Z kolei wynik na poziomie 1,5 mln wyprodukowanych elektryków ma zostać osiągnięty dwa lata później.
Polecamy również:
Volkswagen pracuje nad robotem „tankującym” samochody elektryczne
źródło: Financial Time, TNW, Reuters