Garmin, tuż przed rozpoczęciem targów MWC 2016 w Barcelonie, zaprezentował światu dwa nowe trackery aktywności. Pierwszym jest opaska Vivoactiv 3, drugim natomiast – zegarek Vivoactive HR z GPS-em i pulsometrem. Obie nowości trafią do sprzedaży w drugim kwartale 2016 roku. I obie mogą wzbudzić Wasze zainteresowanie.
Teraz wyjdzie ze mnie typowa kobieta, ale Vivofit 3 to przede wszystkim… nowe paski, które wreszcie nie są nudne. Dotychczas bowiem wszelkie opaski inteligentne dostępne były w kilku wersjach kolorystycznych i nic poza tym. Tu natomiast mamy typowo designerskie paski, które zdecydowanie wyróżniają się na tle konkurencyjnych rozwiązań. Alexandra i Jonathan Adler stoją za projektami tych pasków.
Jeśli zaś o funkcjonalność chodzi, Vivofit 3 przede wszystkim oferuje mierzenie aktywności użytkownika z Move IQ, czyli automatycznym wykrywaniem ruchu (podczas biegania, pływania, jazdy na rowerze). Na swoim małym, podświetlanym ekranie wyświetla takie dane, jak liczba kroków, które przeszliśmy, spalone kalorie, dystans oraz czas. Opaska ma również funkcję monitorowania snu. Jest też odporna na zanurzenia w wodzie do 50 metrów, a jej bateria ma działać przez ok. rok.
Cena Vivofit 3 będzie się zaczynała od 99 dolarów.
Vivoactive HR monitoruje takie aktywności, jak bieganie, jazda na rowerze, pływanie, golf czy jazda na desce/nartach. Zegarek ma też funkcję wyświetlania powiadomień z telefonu dotyczących połączeń przychodzących, wiadomości tekstowych i e-mail, przypomnień z kalendarza i nie tylko. Bateria ma pozwalać na korzystanie z niego do ośmiu dni lub do 13 godzin z włączonym GPS-em.
Vivoactive HR będzie kosztował 249 dolarów.
źródło: arstechnica, slashgear