Jeden z czołowych chińskich producentów smartfonów może właśnie szykować się do odświeżenia modelu wydanego ponad 3 lata temu. Dzięki przeciekowi możemy zajrzeć w jego specyfikację jeszcze przed premierą. Co więc tym razem przygotowało vivo?
vivo idzie w ślady OPPO
W zeszłym roku marka OPPO postanowiła wydać nowe urządzenie pod taką samą nazwą, co model wypuszczony 5 lat wcześniej. Mowa o A77 5G, który od swojego protoplasty różnił się praktycznie wszystkim, a jednak nazwany został tak samo, jedynie z dopiskiem 5G.
Nie powinno więc szczególnie dziwić, że należąca do tej samej firmy macierzystej marka vivo planuje zdecydować się na podobny ruch. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez serwis PriceBaba, vivo Y11 (2023) będzie jednym z następnych budżetowych urządzeń w ofercie tego producenta, dzierżącym przy okazji nazwę modelu z 2019 roku.
vivo Y11 (2023) – co o nim wiadomo?
Przy okazji przecieku poznaliśmy przewidywaną specyfikację nadchodzącego urządzenia. vivo Y11 (2023) zaoferuje procesor MediaTek z serii Helio, w opozycji do Snapdragona 439, z którym debiutował Y11 (2019). Nie wiadomo niestety, jaki konkretnie układ napędzi ten smartfon.
Wyświetlacz LCD będzie miał przekątną 6,5 cala i rozdzielczość Full HD+, natomiast pracę procesora wspierać będzie 4 GB pamięci operacyjnej, którą dodatkowo wirtualnie rozszerzymy o kolejne 4 GB. Pliki będzie można zapisywać w pamięci wbudowanej o pojemności 128 GB.
Zamontowana wewnątrz urządzenia bateria powinna pozwolić na długą pracę, gdyż jej pojemność wyniesie 5000 mAh – tyle samo, co w poprzedniku. Do naładowania ogniwa będzie można z kolei użyć ładowarki o mocy 18 W.
vivo Y11 (2023) będzie działał w oparciu o system Android 13, zaś na przewodowe słuchanie muzyki pozwoli złącze słuchawkowe audio jack 3,5 mm. Obudowa smartfona wykonana zostanie z poliwęglanu, czyli tworzywa sztucznego.
Dostępność i cena
Mówi się, że vivo Y11 (2023) zadebiutuje w Chinach jeszcze w tym miesiącu, a na rynek globalny trafi w kwietniu. Wiadomo też, że występować będzie w dwóch lub trzech wersjach kolorystycznych, aczkolwiek nie są znane konkrety.
Tajemnicą jest również, czy smartfon ten zawita na polski rynek, czy będziemy musieli obejść się smakiem. Biorąc pod uwagę spodziewaną specyfikację vivo Y11 (2023), urządzenie to powinno być stosunkowo tanie, dzięki czemu mogłoby świetnie spełnić oczekiwania Polaków.
A Wy, chcielibyście tego smartfona w polskiej dystrybucji? Dajcie znać w komentarzach!