Pierwsze smartfony z serii Vivo X60 swoją premierę na rodzimym rynku miały w grudniu 2020 roku, jednak na prezentację najmocniejszego modelu z linii, który jako jedyny z rodziny mógłby z powodzeniem konkurować z innymi wysokopółkowymi propozycjami, trzeba było czekać aż do stycznia 2021 roku.
Zakrzywiony ekran, zwyczajowo słusznie kojarzony z droższymi urządzeniami, do tej pory ominął tylko podstawowy wariant Vivo X60, co producent postanowił zmienić w jego nowej odsłonie. Fani marki, którzy spodziewali się większych zmian, niestety tym razem nie zaspokoją swojego wilczego apetytu na kolejne innowacje.
Vivo X60 Curved Screen Edition – spodziewałem się po nim czegoś więcej
Przedni panel urządzenia w 92,7% pokrywa 6,56-calowy, zakrzywiony wyświetlacz wykonany w technologii E3 AMOLED o rozdzielczości Full HD+ (2376×1080 pikseli, proporcje 19,8:9) z częstotliwością odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz (próbkowanie dotyku odbywa się zaś z częstotliwością 240 Hz). Ekran obsługuje standard HDR10+, a do tego pod jego powierzchnią ukryto czytnik linii papilarnych.
Szybkie rzucenie okiem na dotychczasową specyfikację urządzenia nasuwa pewne wnioski, w których po przeczytaniu całej specyfikacji potencjalny kupujący będzie już utwierdzony. Otóż jedyną różnicą pomiędzy podstawowym Vivo X60 a omawianym modelem jest… zakrzywiony ekran. Na dobrą sprawę jest to jedyna znacząca zmiana, jaka zaszła w „nowym” smartfonie. Reszta specyfikacji jest niemal w kropka w kropkę identyczna.
Smartfon ma wymiary 159,63×75,01×7,36 mm i waży 175,6 grama. Dostępny jest w trzech wersjach kolorystycznych: Shimmer Black, Shimmer White i Midnight Black.
Na zaplecze fotograficzne Vivo X60 Curved Screen Edition składają się trzy aparaty na tyle i jeden na przodzie. Główna matryca sygnowana marką ZEISS o rozdzielczości 48 Mpix (Sony IMX598, f/1.48) z czteroosiową, optyczną stabilizacją obrazu współpracuje z obiektywem ultraszerokokątnym 13 Mpix (120° FOV, f/2.2) z funkcją makro oraz aparatem do zdjęć portretowych 13 Mpix (f/2.46). Na wyspie nie zabrakło również pojedynczej diody doświetlającej LED. Aparat do zdjęć selfie to z kolei matryca 32 Mpix (f/2.45).
Także pod maską nie doszło do znaczących zmian. Smartfon napędza ten sam procesor Samsung Exynos 1080 z układem graficznym Mali-G78. W zależności od konfiguracji, do dyspozycji użytkownika zostaje oddane od 8 GB do 12 GB RAM LPDDR5 oraz od 128 GB do 256 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 3.1.
Akumulator o pojemności 4300 mAh użytkownik naładuje za pomocą dołączanej do zestawu szybkiej ładowarki o mocy 33 W. Vivo X60 Curved Screen Edition obsługuje też Dual SIM i został wyposażony w port USB-C. Całość działa pod kontrolą systemu Android 11 z autorską nakładką Origin OS w wersji 1.0.
Smartfon już teraz jest dostępny w sprzedaży w Chinach. Cennik za poszczególne wersje pamięciowe prezentuje się następująco:
- Vivo X60 Curved Screen Edition (8 GB/128 GB) – 3499 juanów (równowartość ~2000 złotych)
- Vivo X60 Curved Screen Edition (8 GB/256 GB) – 3799 juanów (~2200 złotych)
- Vivo X60 Curved Screen Edition (12 GB /256 GB) – 3999 juanów (~2300 złotych)