Grzegorz nie posiada się ze szczęścia. Ostatnio żałował, ze Vivo nie ma w Polsce, a tu jedna z firm otwiera rekrutację do polskiego oddziału tego producenta smartfonów.
Chińscy producenci telefonów z powodzeniem podbijają europejskie rynki, w tym nasz rodzimy. Popularność takich marek jak Huawei i Xiaomi mówią same za siebie – po prostu uwielbiamy kupować tanią i dobrą elektronikę. Oppo, które jest u nas obecne od początku roku, nie celuje wyłącznie w segment typowo budżetowy, a stara się pokryć swoimi produktami różne półki. Jak dotąd zrecenzowaliśmy kilka smartfonów tej firmy:
Wychodzi na to, że do podobnej ofensywy na polski rynek przymierza się inny ważny gracz – Vivo, które w Chinach jest producentem smartfonów numer 1.
Vivo szuka specjalistów do swojego oddziału w Polsce
Co prawda biuro Vivo w Polsce już istnieje (znajduje się w Warszawie), ale oficjalna sprzedaż smartfonów tego producenta nie jest prowadzona nad Wisłą. Powinno się to zmienić, kiedy VP TECH, które w imieniu Vivo będzie zajmować się dystrybucją urządzeń w naszym kraju, uzupełni braki kadrowe. Jedną z ofert pracy jest możliwość objęcia posady kierownika sprzedaży na stanowisku Senior Key Account Manager.
W takich wypadkach pierwszeństwo angażu mają osoby z bogatym doświadczeniem na podobnych stanowiskach, więc spodziewamy się, że Vivo na pewno przekona do siebie kilku utalentowanych menedżerów sprzedaży spośród załóg dystrybutorów opiekujących się innymi smartfonowymi markami.
Dla nas to świetne wieści, bo będziemy mieli okazję obserwować pojawienie się i rozwój kolejnego gracza na rynku, a dla Was będzie oznaczać to jeszcze większy wybór, jeśli chodzi o godne polecenia urządzenia mobilne.
Jeszcze muszę przekazać Grześkowi, żeby uważał, czego sobie życzy. I podsunąć mu pomysł, żeby gorąco zapragnął oficjalnej dystrybucji smartfonów Google Pixel w Polsce. Może by się wtedy spełniło.
Ach, jak żałuję, że smartfony Vivo nie są dostępne w Polsce – ten nowy Vivo X23 też jest świetny
źródło: pracuj.pl dzięki GSMONLINE
