Mapy od firmy z Mountain View są najpewniej najpopularniejszą tego typu usługą na rynku. Wielu z Was, w tym i ja, korzysta z nich naprawdę często. Podejrzewam, że po wdrożeniu nowości, o których chciałem Wam dziś opowiedzieć, popularność Google Maps może jeszcze bardziej wzrosnąć.
Jak zawsze, na początku należy się słowo wyjaśnienia. Nie szukajcie tych nowości w zainstalowanej aplikacji, jaką dysponujecie, bowiem na ten moment mówimy o oprogramowaniu w wersji testowej. Coś mi jednak podpowiada, że na dodanie opisywanych nowości Google nie każe nam czekać zbyt długo. A co jest tą nowością? Świetna rzecz, a mianowicie możliwość dodawania całych ciągów komunikacyjnych. Brzmi to dość skomplikowanie, jednak już Wam to tłumaczę.
Mapy Google z odświeżonym ekranem nawigacji i szerszym dostępem do funkcji AR
Jeśli dużo podróżujecie na tych samych trasach, na przykład z domu do pracy i ponownie do domu, dostaniecie możliwość oznaczenia wybranych tras jako stałe. Algorytmy Google będą wtedy dla Was „pracować” i zaczną wyszukiwać podobne połączenia, które realizowane są innymi metodami transportu lub po prostu o innych porach. Jeśli więc uderzycie się rano o kant poduszki i zaśniecie na pół godziny, przegapiając Wasz autobus, Mapy powinny zaproponować Wam kolejny, który dowiezie Was do pracy najszybciej jak to możliwe.
Mapy Google z nową warstwą na Androidzie. iOS czeka na swoją kolej
Drugą ze zmian jest – a jakżeby inaczej – tryb ciemny. Wyszukiwarkowy gigant wprowadza to rozwiązanie stopniowo w coraz szerszej gamie swoich produktów. I tak, po nitce do kłębka, przyszła właśnie pora na Mapy Google. Oczywiście, każdy, kto korzystał z nich w nocy wie, że mamy tam już pewnego rodzaju przyczułek dla dark mode, jednak teraz brakujące elementy zostaną uzupełnione, efektem czego korzystanie z programu w godzinach nocnych powinno być jeszcze przyjemniejszym doświadczeniem.
Mapy Google z przydatnym filtrem. Dzięki niemu zobaczymy tylko najnowsze zdjęcia danej lokalizacji
Data wydania uaktualnionych Map Google wciąż pozostaje nieznana. Kończąc, muszę pochwalić firmę z Mountain View za to, że ktoś wreszcie zaczął myśleć o komunikacji w sposób kompleksowy. Uwielbiam mapy natężenia ruchu drogowego, bo to absolutnie świetna rzecz. I właśnie czegoś takiego, jak szersze podejście do komunikacji publicznej brakowało Mapom już od pewnego czasu. Pozostaje mieć nadzieję, że deweloperzy staną na wysokości zadania i dostaniemy naprawdę użyteczne rozwiązania.
Data wydania uaktualnionych Map Google pozostaje nieznana.
źródło: XDA Developers
