Niektórzy użytkownicy Androida skarżą się, że po ostatniej aktualizacji usług Google Play (do wersji 11.7.46), ich smartfony rozładowują się podejrzanie szybko. Co zrobić, jeśli ten problem dotyczy także Ciebie?
Najczęściej problemy z baterią raportują właściciele Pixeli i smartfonów OnePlusa. Nie znaczy to, że grono poszkodowanych nie jest szersze – równie dobrze sami mogliście zauważyć zmianę w wytrzymałości akumulatora i zastanawiać się, czym jest spowodowana.
U mnie akurat sytuacja nie wymaga ingerencji, ponieważ statystyki użycia baterii nie sugerują, żeby usługi Google pożerały zbyt duże ilości energii, jednak u Was sytuacja może być inna.
Zestaw narzędzi od androidowego giganta, który jest prawie kręgosłupem działania systemu, zapewnia poprawne działanie wielu zainstalowanych przez użytkownika aplikacji. Nie da się więc ich usunąć czy wyłączyć bez przytłaczającego wręcz wpływu na pracę smartfona.
Jeśli usługi Google odczuwalnie wpływają na kondycję baterii w Waszych smartfonach, jest na to pewne remedium. Choć może to brzmieć nielogicznie, trzeba ściągnąć wersję beta usług Google Play o oznaczeniu 11.9.49. Jeśli pojawi się jakaś poprawka związana z opanowaniem apetytu aplikacji na energię, to właśnie tam trafi jako pierwsza. Najnowszą wersję programu można pobrać z APKMirror, na przykład korzystając z tego linku.
źródło: PhoneArena