Okazało się, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie zawsze ma rację. Właśnie przegrał w Sądzie Najwyższym z operatorem sieci Puls. Dzięki temu firma uniknie ogromnej kary za brak współpracy z Urzędem, ponieważ jej wymiar został zmniejszony o 99%.
O co poszło?
To nie jest świeża sprawa – swój początek miała 11 lat temu. W 2011 roku prezes UOKiK nałożył na Polkomtel (operatora sieci telefonii komórkowej Plus) 33 mln złotych grzywny. Firma została ukarana przez Urząd za brak współpracy przy postępowaniu wyjaśniającym dotyczącym nieprawidłowości, związanych z projektem telewizji Mobilna TV.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów twierdził, że osoba upoważniona do reprezentowania Polkomtelu, celowo opóźniała kontakt z kontrolerami z UOKiK, tym samym utrudniając im rozpoczęcie kontroli. Dodatkowo firma miała nie przekazać kontrolerom wskazanych dokumentów oraz dysku twardego z zawartością skrzynek poczty elektronicznej piątki pracowników.
UOKiK przegrywa długi spór
Polkomtel odwołał się od tej decyzji, a sąd już w pierwszej instancji obniżył grzywnę do 1 mln złotych. Następnie były kolejne apelacje kierowane zamiennie przez UOKiK lub Plusa. Po przejściu przez kilka instancji w 2015 roku, Sąd Apelacyjny skierował ją do ponownego rozpatrzenia w pierwszej instancji.
Ten trwający przez ponad 11 lat spór prawny został właśnie zakończony i to nie po myśli Urzędu. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i częściowo uwzględnił skargę kasacyjną Polkomtelu. W efekcie kara z początkowych 33 milionów złotych została zmniejszona o 99% do 300 tysięcy złotych.
Polkomtel to „kolekcjoner kar”
Warto przypomnieć, że to jednak jedna z niewielu spraw, którą udało wygrać się w sądzie operatorowi sieci Plus. Wielu kar nie udało się uniknąć. Wiosną 2019 roku UOKiK nałożył na Polkomtel kary wynoszące łącznie niemal 40 milionów złotych, za automatyczne włączanie klientom usług dodatkowych, które kosztowały od 2 do 20 złotych miesięcznie.
Jesienią ubiegłego roku Plus przegrał sprawę w sądzie i musiał zapłacić grzywnę w wysokości ponad 18 milionów złotych za wprowadzanie odbiorców w błąd w kampanii reklamowej „Power LTE bez limitu danych” z 2014 roku.
To jednak nie jedyna firma, która często ma do czynienia z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ostatnio bardzo często na ustach Prezesa Urzędu pojawia się firma Viaplay, na którą klienci złożyli liczne skargi w związku z ciągłymi problemami z transmisjami meczów.