Zachodnia branża zbrojeniowa przez ostatnie dekady przygotowywała coraz to nowszą broń, która jest zdecydowanie bardziej zaawansowana, a przede wszystkim skuteczna. Niemal cała Europa stara się dozbrajać Ukrainę, dostarczając przeróżny sprzęt – najnowsze dane mówią, że nasz wschodni sąsiad otrzyma jeszcze bardziej zaawansowaną ciężką artylerię z państw zachodnich – w głównej mierze NATO, ale nie tylko.
Ukraina dostanie jeszcze więcej zachodniej broni od państw NATO
Wszystko wskazuje na to, że to właśnie broń artyleryjska ma ogromny wpływ na przebieg walk odbywających się w Ukrainie. Żołnierze uważają ją za swoją najskuteczniejszą broń, która w niejednej sytuacji pozwoliła złamać rosyjskie jednostki. Wojska lądowe kraju dysponują znaczną ilością artylerii każdego rodzaju – od haubic polowych, aż po działa samobieżne.
W głównej mierze wykorzystuje się 152-milimetrowe haubice samobieżne 2S3 Akatsiya, 122-milimetrowe 2S1 Gvozdika, 122-milimetrowe systemy rakietowe BM-21 Grad zamontowane na ciężarówkach, 152-milimetrowe i 122-milmetrowe holowane działa D-20 i D-30. Jak widać, jest ich całkiem sporo, jednak trzeba pamiętać, że są to bardzo leciwe konstrukcje, produkowane jeszcze przez ZSRR. Zarówno 122-mm, jak i 152-mm kalibry były standardem za czasów Związku Radzieckiego (praktycznie od lat 40 XX w.) – zdecydowana większość czołgów była wyposażana właśnie w działa tego typu.
Dla przykładu, działo D-30 (w produkcji od 1963 roku) najprawdopodobniej jest ulepszonym D-25T, które trafiało do IS-2, czyli radzieckiego czołgu z 1943 roku. Dostarczana amunicja przez państwa NATO w wyżej wymienionych armatach jest niekompatybilna, bowiem standardem są 155-mm pociski artyleryjskie – niby 3 mm różnicy, a jednak stanowi problem.
Ukraina już niebawem zyska kolejną broń, bowiem kilka państw NATO (ale również Australia, która nie jest członkiem) zamierza wysłać swoją artylerię. Stany Zjednoczone odstąpią 90 haubic polowych M777, Australia 6 tych samych dział – M777, natomiast Kanada 4. Co więcej, Holandia obiecała 6 155-mm haubic samobieżnych Panzerhaubitze 2000, a Francja od 10 do 12 15-mm haubic CAESAR, montowanych na ciężarówkach.
Wszystkie zachodnie haubice będą miały ogromny wpływ na siłę uderzeniową Ukrainy. Działa cechują się zdecydowanie dalszym zasięgiem, większą częstotliwością strzałów, a także wykorzystują pociski naprowadzane przez system GPS – to z pewnością ogromna przewaga nad starym radzieckim sprzętem.
Dla porównania 2S3 Akatsiya ma zasięg około 17 km, potrafi wystrzelić aż do trzech 152-mm pocisków na minutę i jest pozbawiona systemu GPS, natomiast francuska haubica CAESAR ma niemal 40-km zasięg, potrafi wystrzelić do 6 pocisków na minutę, które dodatkowo namierzają cele przez system GPS.