Wczoraj Arm zaprezentowało nowe projekty rdzeni, które zapewne w niedalekiej przyszłości zaczną pojawiać się w nowych układach mobilnych. MediaTek już pracuje nad nowym procesorem, który je wykorzysta. Tajwańczycy mogą spuścić na rynek prawdziwą bombę.
Mocny, środkowy i oszczędny
Nowe projekty Arm obejmują trzy konstrukcje – Cortex-X4, Cortex-A720 oraz Cortex-A520. Pierwsza z nich to tzw. rdzeń wydajnościowy, przeznaczony do najbardziej wymagających zadań. Względem poprzednika, Cortex-X3, jest on wydajniejszy o 15% i 40% oszczędniejszy dla baterii. Środkowy projekt sponsorują mniej zawrotne cyferki – jest to bowiem konstrukcja o niewiele większej mocy od Cortex-A715 i tylko o 20% mniej prądożerna. Cortex-A520 dedykowany najmniej zasobożernym działaniom będzie o 8% wydajniejszy względem Cortex-A510 i o 22% bardziej energooszczędny.
Z okazji prezentacji nowych projektów wiele firm postanowiło wypowiedzieć się na temat nowych konstrukcji. Pochlebnie na temat nowych rdzeni wyrazili się m.in. przedstawiciele Xiaomi, TSMC, Unity, OPPO, HONOR, Google czy Samsunga. Sczególnie ciekawa jest jednak wypowiedź MediaTeka.
Zarówno w oficjalnej notce, jak i na profilu Tajwańczyków w chińskim serwisie społecznościowym Weibo pojawiła się pochwała dla działań Arm, okraszona krótkim materiałem wideo:
Innowacyjne projekty Arm, Cortex-X4, Cortex-A720 oraz Immortalis G720 okazały się idealną podstawą dla naszego następnego flagowego chipsetu Dimensity z modułem 5G, który dostarczy wyjątkowych osiągów i efektywności dzięki przełomowej architekturze chipów i innowacjom technicznym. Korzystając z dominującej technologii Arm, MediaTek Dimensity pozwoli użytkownikom robić więcej rzeczy naraz niż wcześniej i odblokuje nowe doświadczenia, dłuższe sesje gamingowe oraz świetną pracę na baterii. Dr JC Hsu, starszy wiceprezes ds. korporacyjnych i dyrektor generalny działu komunikacji bezprzewodowej, MediaTek
Jak widać, z jakiegoś powodu w komunikacie zabrakło informacji o rdzeniach Cortex-A520. Jest to o tyle dziwne, że najpopularniejszymi konfiguracjami w układach mobilnych jest wykorzystanie jednego rdzenia o wysokiej wydajności oraz układu „3+4” lub „2+5”, na który składają się kolejno środkowe oraz mniej wydajne rdzenie Arm. Czy pominięcie najsłabszego projektu firmy wynika z błędu w tekście? Niekoniecznie.
MediaTek mocniejszy niż Apple?
Znany informator, Digital Chat Station, którego przewidywania nieraz okazywały się trafne, twierdzi, że następca układu Dimensity 9200 może zastosować cztery rdzenie Cortex-X4 oraz cztery rdzenie Cortex-A720, całkowicie ignorując projekt Cortex-A520. W porównaniu z poprzednikiem nowy model byłby o połowę mniej „bateriożerny” i o wiele bardziej potężny. Jak bardzo? Dimensity 9300 mógłby wyjść zwycięsko z walki z np. Apple A17 Bionic, który ma trafić do najnowszych iPhone’ów 15 Pro.
Oczywiście może też skończyć się tak, że Dimensity 9300 skorzysta z konfiguracji 1+5+2, ale tego dowiemy się podczas oficjalnej, pełnej prezentacji układu mobilnego. Jeżeli jednak MediaTek zdecyduje się na zastosowanie wyłącznie mocnych rdzeni, i to w takim układzie, to Tajwańczycy mogą sporo namieszać na rynku w najbliższym czasie.