Pudełkowe wydania gier wideo odchodzą powolutku w niszę, jednak nikt nie spodziewał się, że jeden z dużych wydawców zdecyduje się na ich całkowite wycofanie z dużego segmentu branży. Ubisoft zapowiedział właśnie małą rewolucję na rynku pudełkowych wydań swoich produkcji.
Microsoft nie chce pudełek
Na stronie Ubisoft pojawiło się oświadczenie, w którym firma przedstawia plany odnośnie zawartości edycji kolekcjonerskich Far Cry 6, Assassin’s Creed Valhalla i Watch Dogs: Legion.
Powyższe wydania gier w wersjach na Xbox One i Series X pozbawione będą fizycznego nośnika gry, a co za tym idzie, gracze będą musieli zadowolić się kodem do aktywacji produktu w wirtualnym sklepie. Reszta zawartości najdroższych wydań zostanie oczywiście dostarczona w standardowy sposób.
Krok ten jest zapewne powiązany z proponowaną przez Microsoft usługą Smart Delivery, która pozwoli na uruchomienie na Xbox Series X gier zakupionych cyfrowo na poprzedniej generacji sprzętu „zielonych”
Co ciekawe, wydania kolekcjonerskie gier Ubisoft na konsole PlayStation wciąż będą posiadać standardowe pudełka z płytami, co może być dla niektórych kartą przetargową w wyborze konsoli dla siebie.
Spora strata dla kolekcjonerów i nie tylko
Choć na rynku pecetowym zdecydowanie dominują cyfrowe wydania gier, to konsole wciąż kojarzone są z regałami wypełnionymi pudełkami.
Jednym z głównych argumentów stojącymi za wyborem konsoli jako głównej platformy do grania stoi przecież fakt, że zakupioną i ukończoną przez nas produkcję możemy sprzedać za niewiele niższą kwotę lub wymienić się z innym graczem na interesującą nas pozycję.
Poza elementem czysto praktycznym, wciąż pozostaje fakt, że jest bardzo wielu graczy (chociażby mój redakcyjny kolega, Piotrek), którzy po prostu uwielbiają zbierać fizyczne nośniki gier.
Sam, choć jako głównej platformy do grania używam komputera, i – co za tym – idzie korzystam głównie z wydań cyfrowych, to w przypadku premier na konsole zawsze decyduję się na pudełko. Zamiłowania do wszelakiego zbieractwa to wszak cecha większości graczy i nie zdziwię się, jeśli wielu z nich wyrazi spore niezadowolenie z nadchodzących do wydań Ubisoft zmian.