Firma Uber, aby dostosować się do nowelizacji Ustawy o Transporcie Drogowym, rozpoczęła testy wirtualnych kas fiskalnych. Niewykluczone, że niebawem nowe rozwiązanie zostanie wprowadzone od użytku.
Uber musi wprowadzić zmiany w swojej usłudze
Według zmian wprowadzonych w nowelizacji Ustawy o Transporcie Drogowym, samochody będące częścią floty Ubera, także te prywatne należące do kierowców, zostaną znacznie bardziej zbliżone do „klasycznych taksówek”. Pojawią się więc m.in. specjalne oznakowania.
Ponadto, kierowcy korzystający z aplikacji Uber, Bolt lub podobnej, będą musieli spełnić dodatkowe wymagania. Najważniejszym jest posiadanie licencji taxi oraz ważnych badań medycznych i psychologicznych, aczkolwiek nie jest wymagany egzamin ze znajomości topografii miasta. Celem planowanych zmian ma być przede wszystkim uregulowanie całego rynku przewozów.
Początkowo nowe wymagania miały zacząć obowiązywać już ponad pół roku temu. Następnie termin przesunięto na 1 października 2020 roku, ale finalnie wyznaczono datę 1 stycznia 2021 roku. Jak mogliśmy dowiedzieć się z wcześniejszych informacji, polski oddział firmy był już gotowy na termin w październiku, więc wejście zmian na początku przyszłego roku nie powinno sprawić większych problemów.
Testy wirtualnych kas fiskalnych już wystartowały
Wirtualne kasy fiskalne, które zostaną wprowadzone we współpracy z firmą Elzab, muszą oczywiście spełniać wymagania ustawy. W związku z tym, cały proces ich testowania, a także następnie wdrożenia, konsultowany jest z Ministerstwem Finansów oraz Głównym Urzędem Miar.
Jak informuje serwis Cashless.pl, pierwsi kierowcy otrzymali już wirtualne kasy. Pozwalają one na automatyczne wystawienie paragonu w postaci elektronicznej, który zostanie przekazany zarówno klientowi, jak i również trafi do systemu Ministerstwa Finansów.
Obecnie celem jest wyeliminowanie ewentualnych błędów, a także uzyskanie niezbędnej certyfikacji. Uber spodziewa się, że uda się to osiągnąć w ciągu najbliższych tygodni.
Jak przed chwilą wspomniałem, wirtualne kasy to jeden z podstawowych wymogów nowelizacji Ustawy o Transporcie Drogowym. Owszem, nadal rozliczenia przejazdów mogą odbywać się z wykorzystaniem mobilnej aplikacji, ale musi być ona podłączona do wirtualnej kasy.
Przy okazji warto przypomnieć ambitne plany firmy, które zakładają przejście wyłącznie na samochody zelektryfikowane w Europie. Podobno ma to zostać zrealizowane do 2030 roku.
