Uber niewątpliwie budzi mieszane uczucia. Z jednej strony mamy tanie i sprawne przejazdy, z drugiej liczne afery, a gdzieś pośrodku stoi konflikt z taksówkarzami. Dotychczas, niezbyt mile widzianą cechą aplikacji było śledzenie pasażera przez kilka minut po zakończeniu przejazdu. Na szczęście to już relikt przeszłości. No, może będzie nim za chwilę.
W Uberze od jakiegoś czasu dzieją się niemałe zmiany, czego dowodzi chociażby to, że całkiem niedawno Travis Kalanick postanowił zrezygnować ze stanowiska prezesa firmy. Mimo to, spółka dba o swój marketing, między innymi w Polsce, co stara się realizować poprzez takie akcje jak uberHELIKOPTER.
Nareszcie nastał jednak czas, kiedy różnorakie afery trochę ucichły, a firma skupiła się na rozwoju swojej aplikacji, a nie budowaniu dobrego wizerunku. Pierwszym, zdecydowanym krokiem było zastąpienie komunikacji z kierowcą wewnętrznym czatem, a teraz nadszedł czas na usunięcie czegoś, co w ogóle nie powinno się pojawić.
Jak zapewne wiecie, aplikacja Ubera miała jedną, niezbyt przyjemną dla pasażera funkcję. Aplikacja mogła śledzić użytkowników nawet wtedy, kiedy nie trwał żaden przejazd (do 5 minut po jego zakończeniu). Podobno miało to na celu zadbanie o bezpieczeństwo kierowców oraz usprawnienie miejsc odbioru oraz „wysiadki”. Nie wiemy jaka jest prawda, ale tym nie będziemy musieli się już przejmować.
Warto teraz przypomnieć, że właśnie ta funkcja również sprawiła Uberowi sporo kłopotów. Kiedy w internecie zrobiło się głośno o tym, że aplikacja niejako śledzi użytkowników, podniosły się niezbyt przychylne głosy. Do fali krytyki dołączyli również prawnicy, którzy zwracali uwagę na to, iż tego typu działanie jest nadużyciem zaufania i przekracza granicę prywatności.
Aktualizacja aplikacji pojawi się w App Store jeszcze w tym tygodniu, nie znamy jednak szczegółowej daty opublikowania tej zmiany w wersji na Androida. Należy teraz zadać pytanie – dlaczego tak późno? A skoro już tak ważną poprawkę odsunięto w czasie o wiele miesięcy, to nie powinna zostać zapowiedziana dopiero wraz z jej wprowadzeniem? Miejmy nadzieję, że śledzenia pasażera po zakończonym przejeździe zniknie z aplikacji jak najszybciej, a w zamian za nią nie pojawi się żadna nowa metoda inwigilacji ;)
źródło: The Verge