Uber ma o tyle wygodną pozycję względem konkurencji, że oferuje przewozy osób ORAZ transport zamówień z restauracji. Przez wzajemną promocję tych produktów, może zwiększać swoje szanse na skorzystanie z drugiej usługi. Wszystko to idzie w kierunku wrzucenia zarówno zamawiania przejazdów, jak i jedzenia, do jednej aplikacji.
Na razie prace koncentrują się na webowej wersji aplikacji. Pilotażowe wersje nowej strony Ubera ruszyły w kwietniu, kumulując funkcje zamawiania przejazdów oraz możliwość zamawiania dań z partnerskich restauracji. Zgodnie z raportem TechCrunch, Uber Eats zachowa odrębną aplikację, ale jej funkcje znajdą się również w podstawowym programie Ubera.
Posunięcie to może zapewnić firmie dodatkowych klientów i dać przewagę nad konkurencyjnymi rozwiązaniami, które koncentrują się tylko na jednym aspekcie transportu – albo osobowym, albo skupionym na dostawie zamówień. Możliwości promocji są wtedy znacznie rozszerzone: podczas zamawiania przejazdu przez użytkownika, można wyświetlić mu ofertę Uber Eats, powodującą, że człowiekowi zacznie burczeć w brzuchu. Z kolei ci, którzy dotąd nie wybierali przejazdów Uberem, ale korzystali z dostaw jedzenia, mogą wypróbować lub częściej korzystać z uzupełniającej się usługi.
Połączona aplikacja jest dostępna w takich amerykańskich miastach jak San Francisco, Los Angeles i Nowy Jork. Powinna trafić także do Polski, gdzie Uber nie oferuje wynajmu rowerów czy skuterów, a Uber Eats działa od wielu miesięcy. Jak komentuje sprawę prezes Ubera, Dara Khosrowshahi,
„Wierzymy, że zmieniony model platformy pozwoli nam na pozyskiwanie, angażowanie i zatrzymywanie klientów dzięki ograniczaniu niepotrzebnych wydatków, a także przewadze wydajności i skuteczności nad naszymi rywalami, zwykle zajmującymi się jedną usługą.”
Utrzymaniu klientów przy usługach Ubera mają służyć przeplatające się promocje – tańsze przejazdy dla klientów Uber Eats czy zniżki na zamówienia posiłków dla osób korzystających z platformy firmy w celu przemieszczania się z miejsca na miejsce. W ten sposób liczba lojalnych użytkowników może się realnie zwiększyć. Jeśli przedsiębiorstwu uda się ta sztuka, a rabaty i promocje będą opłacalne, to jest szansa, że firma w końcu przestanie tracić pieniądze.
źródło: TechCrunch