Dzięki zmianom na Twitterze nękanie innych z wykorzystaniem prywatnych zdjęć tych osób jest teraz niedozwolone. Serwis wprowadza tę zmianę w trosce o prywatność, bezpieczeństwo i zdrowie użytkowników.
Co moje zdjęcie robi na Twitterze?!
Administracja jednego z najpopularniejszych serwisów społecznościowych na świecie postanowiła ponownie stawić czoła hejtowi w sieci. Wynikiem tego jest zmiana zasad obowiązujących na tej platformie, a dokładniej mówiąc – nowy zakaz. Od teraz niedozwolone jest publikowanie prywatnych zdjęć innych osób bez ich zgody. Właściciele serwisu argumentują swoją decyzję negatywnym wpływem udostępniania takich materiałów.
Jest to rozszerzenie istniejącego od ponad dwóch lat zakazu rozpowszechniania innych prywatnych informacji, takich jak adres, prywatny numer telefonu lub adres e-mail, dane rachunków bankowych czy kart kredytowych. Nie trzeba raczej wspominać, że udostępnianie loginów i haseł, szantażowanie wyciekiem danych lub grożenie rozpowszechnieniem takich informacji jest również zabronione.
Twitter pozwoli zgłosić prywatne zdjęcia i filmy, jeżeli ktoś opublikuje je bez zgody
W związku z wprowadzeniem zakazu rozpowszechniania prywatnych multimediów, serwis będzie również pozwalał zgłosić takie materiały do usunięcia, jeśli mimo to pojawią się one bez naszej zgody. Platforma zapewnia, że zgłoszenia będą rozpatrywane indywidualnie, także pod względem kontekstu treści, a treści usuwane w razie zajścia naruszenia.
Nowe zasady nie dotyczą rozpowszechniania wizerunku osób publicznych lub biorących udział w publicznych wystąpieniach. Jeśli jednak w serwisie pojawi się nękanie czy zastraszanie takich osób, treści również mogą zostać usunięte na podstawie zasad związanych z nadużyciami.
Zespół Twittera zdaje sobie sprawę, że czasami nieodpowiednie zdjęcia są publikowane w nieco bardziej skomplikowanych sytuacjach, takich jak zbiórka funduszy dla osób poszkodowanych czy relacje z niektórych wydarzeń. Pozytywne skutki udostępniania takich materiałów mogą przewyższać ryzyko naruszenia bezpieczeństwa występujących w nich osób. Serwis zapewnia więc, że będzie kładł spory nacisk na poprawną ocenę kontekstu w zgłaszanych materiałach.
Pod uwagę będzie brana także faktyczna prywatność danych zdjęć czy filmów – jeżeli wizerunek osoby jest widoczny publicznie w innych mediach lub relacjonowany w telewizji bądź prasie, serwis może zdecydować się na zachowanie materiału na swojej platformie społecznościowej.