Politycy często są celem ataków cyberprzestępców. Bywa jednak, że wystawiają się na niebezpieczeństwo na własne życzenie. Bohaterem dzisiejszej anegdoty jest Donald Tusk. Przypadkowo zdradził milionom Polaków swoje hasło do smartfona.
To będzie pożywka dla memiarzy
Rzadko kiedy świat polityki oraz technologiczny się przenikają. To znaczy – owszem, tak się dzieje, ale nie na poziomach dostępnych dla zwykłych zjadaczy chleba. Nie mieliśmy przecież większego wpływu na to, jak wolno przebiegały przygotowania do przeprowadzenia aukcji 5G w Polsce. Nawet nowości w mObywatelu zwykle są dla nas zaskoczeniem.
Tym razem nie trzeba interesować się polityką, żeby zrozumieć, jaką gafę popełnił Donald Tusk. Choć może nawet dobrze się stało. Teraz będzie musiał zmienić kod odblokowania swojego smartfona. Wszystko przez to, że publicznie pokazał go wszystkim oglądającym obrady Sejmu.
Donald Tusk uczy, jakich haseł nie ustawiać w telefonie
Prywatny kod odblokowania telefonu lidera Koalicji Obywatelskiej składa się z samych „piątek”. To tylko odrobinę lepszy zestaw cyfr jak nieśmiertelne „111111” albo „000000”. Na pewno łatwo w ten sposób wprowadzić PIN, ale nie jest to zbyt mocne zabezpieczenie narzędzia pracy ani prywatnego urządzenia. Każdy specjalista bezpieczeństwa, a nawet bardziej zorientowany w temacie użytkownik wie, że powtarzające się cyfry to marny materiał na hasło. Protip: „123456” to też fatalny pomysł.
W tym wypadku niefrasobliwość Donalda Tuska wyjdzie zapewne wielu na korzyść. Część z przeciwników KO zapewne najpierw wyśmieje lidera przeciwnego obozu politycznego, ale kiedy już nikt nie będzie patrzył i po upewnieniu się, że kamery są wyłączone, zmieni kod odblokowania telefonu na bardziej złożony.
Okazuje się bowiem, że ogólnie nie jesteśmy zbyt kreatywni, jeśli chodzi o tworzenie i zapamiętywanie kodów zabezpieczeń. Sekwencje przewidywalnych ciągów cyfr to jedna z naszych największych słabości, jeśli chodzi o blokowanie smartfonów czy ochronę naszych e-maili. W 2023 roku „123456” jest wciąż najbardziej popularnym hasłem na świecie.
Jeśli więc posługujemy się tak oczywistą kombinacją, albo używamy jednego hasła w różnych serwisach (w ten sposób ludzie potracili dostęp do Profilu Zaufanego), to czas najwyższy coś z tym zrobić. Możemy nie dostać lepszej motywacji do działania niż przypadek Donalda Tuska.