Intel narzucił standard dla procesorów Core M. Model referencyjny z tym czipem miał ekran QHD 12,5 cala i takie same rozmiary mają modele proponowane przez kolejnych producentów.
Tym razem kolej na Toshibe. Stworzyła klasyczną odpinaną hybrydę dwa w jednym z procesorem Core M, który ma zapewnić do 16 godzin pracy na jednym ładowaniu. Urządzenie o nazwie Toshiba Portege Z20t ma pojawić się już na początku przyszłego roku, nie znamy jednak na razie jego ceny. Produkt początkowo ma być dostępny tylko w Wielkiej Brytanii. Zupełnie nie rozumiem takiego postępowania firm i braku globalnej dostępności. Czyżby nie wierzyły one, że stworzyły dobry produkt, mogący osiągnąć rynkowy sukces?
Toshiba postawiła na rozdzielczość Full HD na 12,5 calach z ekranem IPS i opcjonalnym wsparciem dla rysików Wacoma. Do tego wspomniany wcześniej Intel z serii Core M (z grafiką HD 5300) oraz w najmocniejszym wariancie 8 GB RAM i 256 GB pamięci na nośniku SSD. Dodatkowo, do dyspozycji będziemy mieć złącza micro HDMI, micro USB, micro SD oraz wyjście słuchawkowe. Sam tablet zapewnia do 8 godzin pracy na jednym ładowaniu, ale po podłączeniu do klawiatury dokującej z touchpadem, pełnym HDMI, dwoma USB 3.0, VGA i portem Ethernet – zyskamy, według producenta, dodatkowe 8 godzin. Według mnie – zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Fanów modemów ucieszy wersja z LTE (jednak bez GPS).
Najbardziej ciekawa jest dla mnie jednak waga i grubość tego urządzenia. 800 g i 8.8 mm grubości to bardzo dobry wynik, jednak po urządzeniu z Core M oczekiwaliśmy czegoś więcej. Po zadokowaniu mamy do czynienia z 21 mm grubości i 1,6 kg co sprawa, że całość jest znacznie grubsza i cięższa niż istniejące już długo na rynku Ultrabooki. Co i tym razem poszło nie tak?
