Wreszcie nastał ten dzień, na który czekało wielu fanów gamingu. Po długim procesie, wielu sporach oraz „plot twistach”, Xbox oficjalnie przejął Activision Blizzard. Co to oznacza dla branży gier?
Activision Blizzard przejęty przez Xboxa
„Witamy legendarne zespoły Activision Blizzard King w Team Xbox” – takimi słowami przywitał Xbox swój nowy nabytek, czyli Activision Blizzard. To jedno z największych przejęć w branży gamingowej, które trwało wiele miesięcy i tylko nasiliło spór pomiędzy PlayStation a Xbox. Dzisiaj rano świat obiegła informacja, że CMA (Competition & Markets Authority, brytyjski odpowiednik naszego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) wydało zgodę na przejęcie Activision przez Microsoft.
To był ostatni element układanki, który blokował całą fuzję. Microsoft zapłacił za Activision Blizzard 68,7 miliarda dolarów. W ręce amerykańskiej firmy trafiły zatem takie marki, jak np. Call of Duty, World of Warcraft, Diablo, czy też Candy Crush. Ostatni czas dla niektórych z tych gier nie był najlepszy (np. dla Diablo, czy też Call of Duty). Czy Xbox odmieni ten stan rzeczy?
Dziś jest dobry dzień na granie
Amerykańskie przedsiębiorstwo nie zwlekało z podzieleniem się informacją o tym, że oficjalnie przejęło Activision Blizzard. Na razie jednak nie znamy szerszych planów, jakie Microsoft ma w związku z tą fuzją. Zapewne część gier w kolejnych tygodniach lub miesiącach trafi do Xbox Game Passa – mowa tutaj np. o World of Warcraft bądź serii Diablo (raczej nie ma co liczyć na IV część). Na ten moment Phil Spencer skomentował to jedynie w ten sposób: „Dziś rozpoczynamy prace nad wprowadzeniem ukochanych serii Activision, Blizzard i King do Game Pass i na inne platformy”.
Przy okazji Microsoft potwierdził także, że w związku z umową z Sony, ma zamiar udostępniać Call of Duty na PlayStation przez najbliższe 10 lat. Nie dotyczy to jednak innych gier, które od teraz będą należeć do amerykańskiego przedsiębiorstwa, a wcześniej były w posiadaniu Activision Blizzard.
Phil Spencer nie kryje swojego zadowolenia z przejęcia Activision Blizzard. W oficjalnym komunikacie zostawił wiadomość do wszystkich graczy:
Dla milionów fanów, którzy kochają gry Activision, Blizzard i King, chcemy, abyście wiedzieli, że dziś jest dobry dzień na granie. Jesteście sercem i duszą tych serii i jesteśmy zaszczyceni, że jesteście częścią naszej społeczności. Niezależnie od tego, czy grasz na konsoli Xbox, PlayStation, Nintendo, komputerze PC czy urządzeniu mobilnym, jesteś tu mile widziany – i pozostaniesz mile widziany, nawet jeśli Xbox nie jest miejscem, w którym grasz w swoją ulubioną serię.
Cóż, to koniec pewnej sagi, która fanom gier towarzyszyła przez ostatnie miesiące…