Rewolucjonista. Wizjoner. Myślący inaczej. Epitetów można sporo mnożyć. No i jeden z najważniejszych – twórca iPhone’a. Zaraz, wróć. Steve Jobs wcale nie wymyślił iPhone’a.
Tak przynajmniej stwierdziła amerykańska polityk Nancy Pelosi. Podczas niedawnego kongresu Partii Demokratycznej, Pelosi miała powiedzieć m.in. że:
W tego typu smartfonie niemal wszystko pochodzi z federalnych inwestycji i badań. […] Steve Jobs miał dobry pomysł, jeżeli idzie o jego [iPhone’a] wygląd i wprowadzenie na rynek, ale wynalazek jest dziełem badań federalnych.
Ta kontrowersyjna wypowiedź sugeruje, że Jobs i jego zespół jedynie wykorzystali komercyjnie badania naukowe, za którymi w rzeczywistości stoi amerykański rząd. Prawda? Fałsz? Trudno powiedzieć.
Oczywistym wydaje się fakt, że amerykańscy producenci korzystają z odkryć i rozwiązań opracowywanych przez rząd czy nawet wojsko. Wprawdzie rzecznik prasowy pani Pelosi uściślił, że wypowiedź polityk nie miała na celu atakowania Jobsa czy firmy Apple, jednak wypowiedź wydaje się nieco niefortunna.
Żaden produkt nie powstaje w próżni, pożyczanie pomysłów i rozwiązań od konkurencji to kolejny element, który trzeba wziąć pod uwagę. Ale ogłaszanie, że Jobs nie jest twórcą iPhone’a wydaje się dziwacznym stwierdzeniem.
Ciekawe, czy Tim Cook lub ktoś z Apple’a odniesie się do słów amerykańskiej polityk.
Źródło: CNet
