Tak zwane instant games zadebiutowały trzy lata temu. Pośród wielu tytułów można było znaleźć czasem jakieś perełki, jednak odnoszę nieodparte wrażenie, że wielu użytkowników platformy raczej omijało je szerokim łukiem. Jeśli jednak byliście w gronie zapalonych graczy, którzy potrafili grać ze znajomymi z Messengera przez długi czas, lepiej zmieńcie swoje nawyki. Idą zmiany.
Zaczęło się od klasyków, jak Pac-Man, Space Invaders czy mojej ukochanej Galagi. Z czasem pojawiły się dziesiątki nowych tytułów, które miały nieco bardziej poszerzyć grupę docelową platformy. Trudno powiedzieć, czy Facebook zrealizował swój cel, jednak nie sposób nie zauważyć, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat w serwisie rozegrano aż 20 miliardów rozgrywek. To imponujący wynik, jednak – jak informuje sam Facebook – nie zostanie on raczej pobity w ramach usługi dostępnej na Messengera.
Messenger Lite ogromnym sukcesem. Pobrano go już ponad 500 mln razy
Zmiany można uznać jednocześnie za kosmetyczne lub bardzo daleko zaawansowane. Wiele zależy od tego, w jaki sposób i na jakim urządzeniu korzystacie z Fejsa oraz ichniejszego komunikatora. Gigant rynku social mediów zdecydował się przenieść wszystkie tytuły na kartę Facebook Gaming. Aby jednak nie zszokować graczy, którzy mają już wyrobione swoje nawyki i codziennie wchodzą na Messengera, by pograć w dostępne gry, migracja będzie przebiegała etapami, informując społeczność o tym, gdzie teraz będą znajdować się gry.
W zgodnej opinii wielu serwisów branżowych jest to kolejny krok, który ma na celu odchudzenie komunikatora i przywrócenie mu szeroko rozumianej intuicyjności. Już jakiś czas temu pojawił się nowy, uproszczony model nawigacji w oparciu o trzy karty główne, zmiany przeszło też menu ustawień oraz tryb przeglądania historii rozmów ze znajomymi. Cieszy, że firma zdała sobie sprawy z tego, że Messenger przede wszystkim powinien realizować swoją nadrzędną funkcję, jaką jest komfortowe prowadzenie rozmów lub wideo-konwersacji z wybranymi przez nas osobami.
źródło: Facebook