Amerykańska firma Timex zajmująca się produkcją zegarków analogowych atakuje rynek smartwatchy za pomocą reklamy na billboardzie. Krytykuje je jednak za cechę, którą sama implementuje w niektórych ze swoich produktów.
Reklama Timex na billboardzie
Amerykański producent zegarków, który prowadzi swoją działalność już od 1854 roku, przypomniał sobie właśnie jak bardzo boli go sukces smartwatchy. Postanowił więc promować swój nowy model czasomierza, stworzonego we współpracy z marką modową Adsum, za pomocą billboardów, które przy okazji atakują „inteligentne” zegarki.
Plakaty prezentują produkt z podpisem tuż pod nim mówiącym „Know the time without seeing you have 1,249 unanswered emails.”. To otwarta krytyka smartwatchy, któe potrafią tak rozproszyć użytkownika, że zapomni on o sprawdzeniu godziny podczas… sprawdzania godziny. Jak informuje Business Insider, choć sprzedaż kosztujących 140 dolarów zegarków już się zakończyła, to billboardy z ich reklamą nadal są widoczne w Nowym Jorku.
Zawiść o sukces Apple
Nie da się nie zauważyć, że ruch firmy Timex jest z pewnością pokierowany swego rodzaju zawiścią. Firma prawdopodobnie ma za złe branży elektronicznej, że analogowe zegarki były sukcesywnie wypierane z rynku od czasu premiery pierwszego Apple Watcha w 2015 roku. Klienci najczęściej wolą bowiem szeroką funkcjonalność smartwatchy od tego, co oferuje sobą klasyczny zegarek analogowy.
Timex zauważa jednak pewien poważny problem dzisiejszych czasów – strach przed tym, co nas omija, czyli FOMO. Mając na nadgarstku narzędzie, które na każdym kroku informuje nas za pomocą powiadomień o wszystkim, co dzieje się w sieci, jesteśmy wręcz bombardowani informacjami, przez które możemy nie być się w stanie skupić na jednej czynności. Unosimy rękę i nie sprawdzamy, która jest godzina, a po to, by zobaczyć kolejne z dziesiątek powiadomień.
Hipokryzja Timexa
Niestety okazuje się też, że autorzy reklamy na bilbordzie zapomnieli o swoim własnym wkładzie w rozwój rynku smartwatchy. Timex ma bowiem w swojej ofercie nie tylko zegarki analogowe. Znajdziemy tam kilka modeli smartwatchy, które również są w stanie przekazywać nam powiadomienia – także te o wiadomościach tekstowych.
Sam informuje w opisie jednego z nich, iConnect, o jego zdolności do pokazywania użytkownikowi powiadomień o przychodzących e-mailach.
W innym miejscu na stronie Timexa znajdziemy frazę: „Ponad sto lat tworzenia zegarków nauczyło nas, że Twój zegarek staje się częścią Twojej duszy. Z powiadomieniami i sensorami fitness, ta więź jest jeszcze silniejsza”.
Czy więc nie zakrawa to na hipokryzję ze strony amerykańskiego producenta, by wytykać cechy, które sam implementuje w swoich produktach? Przytaczając pewne angielskie powiedzenie – ci, którzy żyją w szklanych domach, nie powinni rzucać kamieniami.