TikTok ma problemy z wizerunkiem aplikacji tylko wśród administracji państwowej Indii i Stanów Zjednoczonych. Cała reszta świata musi ją kochać – inaczej trudno wytłumaczyć jej pozycję na liście najczęściej pobieranych programów.
TikTok najpopularniejszą aplikacją mobilną lipca
Nie jest specjalną tajemnicą, że TikTok jest niezwykle popularny. Gdy ze statystyk wyjąć gry, okazuje się, że produkt ByteDance znajduje się na szczycie zestawień najczęściej pobieranych aplikacji na świecie – zarówno na Androida, jak i iOS.
Sensor Tower opublikowało raport ukazujący, które z aplikacji były najczęściej pobierane w lipcu. Jak się okazało, w każdym przypadku wygrywał TikTok. Apka tego serwisu zyskała 65,2 mln pobrań, co oznacza wzrost o 21,4% w porównaniu z tym samym okresem 2019 roku.
Ciekawe jest to, że mimo zawirowań związanych z TikTokiem na amerykańskim rynku, to właśnie Stany Zjednoczone prowadzą, jeśli chodzi o największy wskaźnik pobierania tej aplikacji – aż 9,7% całości stanowiły polecenia pobrania właśnie z USA. Na następnym miejscu była Indonezja (8,5%).
Należy przy tej okazji podkreślić, że Sensor Tower nie zlicza drugiej instalacji aplikacji na danym urządzeniu oraz na innych urządzeniach z tego samego konta użytkownika. Wlicza jednak różne wersje aplikacji (na przykład sumuje Facebooka i Facebooka Lite), co w gruncie rzeczy jeszcze bardziej uwydatnia przewagę TikToka nad konkurencją.
Na drugim miejscu (Android + iOS) znajduje się Facebook z liczbą 53,6 mln pobrań. W tym momencie najważniejszym rynkiem dla tego serwisu społecznościowego są… Indie. To stamtąd pochodzi aż 23,1% pobrań, a 9,1% z Indonezji.
Decydujące tygodnie dla TikToka
TikTokowi w Stanach Zjednoczonych grunt pali się pod nogami. Prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie, na mocy którego amerykańskie firmy nie będą mogły współpracować z chińskim gigantem społecznościowym, co praktycznie zamyka drogę jakiegokolwiek rozwoju ByteDance na tym ważnym północnoamerykańskim rynku. W Indiach TikTok już znajduje się na liście aplikacji „zakazanych”.
Amerykańskie aktywa TikToka są jeszcze do odratowania. Trump zgodził się na wykupienie części firmy operującej na ziemi Stanów Zjednoczonych, jeśli uczyni to jakaś firma z USA. Przejęciem zainteresowany jest Microsoft, a według ostatnich doniesień, także Twitter. Umowa musiałaby być zawarta przed 15 września.
Spekuluje się, że koszt wykupienia amerykańskiej części TikToka wyniósłby 20–30 miliardów dolarów.
