Pamiętacie, jak w zeszłoroczne wakacje wiele spekulowano na temat nadchodzącej premiery zegarka od Xiaomi? Urządzenie to nie ujrzało światła dziennego, bo – jak to w plotkach – tylko jej część była prawdą. Bo zegarek, owszem, zadebiutował, ale nie od Xiaomi, a od marki z nią współpracującej – Huami. Mowa o Amazfit Watch, urządzeniu, które właśnie dostałam do testów.
Zegarek Amazfit, wbrew pozorom, do najtańszych nie należy, ale nie bez powodu – ma sporo funkcji, o których więcej poniżej. Urządzenie w sklepie Banggood, z którego je otrzymałam, w wersji z angielskim oprogramowaniem (bo jest jeszcze wersja dedykowana na rynek chiński, w dodatku tańsza), kosztuje ok. 670 złotych. To sporo – zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że zegarki Garmina potrafią kosztować podobne pieniądze. Tym bardziej jestem ciekawa jak Amazfit spisze się podczas codziennego użytkowania.
Zanim jednak przejdę do kwestii typowo użytkowych, wspomnę tylko, że samo wzornictwo Amazfit od razu przypadło mi do gustu. Najprawdopodobniej największy wpływ na to ma (silikonowy) pasek łączący w sobie czerwień i czerń, co zawsze świetnie wygląda. Niestety, podobnie jak w smartwatchach Moto 360, także i tutaj na ekranie mamy efekt „przebitej opony”, przez co treści nie wyświetlają się na pełnym okręgu – w tym miejscu znajduje się czujnik światła.
Bateria Amazfit, przy bardziej intensywnym wykorzystywaniu, ma działać do 5 dni – ciekawe, jak będzie w praktyce. Bardziej jednak interesuje mnie działanie GPS-u i pulsometru podczas treningów, odtwarzacza muzycznego (zegarek ma 4GB pamięci wewnętrznej) w połączeniu z bezprzewodowymi słuchawkami, a także wyświetlanie powiadomień. Zegarek spełnia normę wodoszczelności IP67, więc treningi w deszczu nie powinny być dla niego wyzwaniem.
Wspomnę jeszcze tylko, że zegarek został wyposażony w ekran 1,34″ i rozdzielczości 320×300 pikseli, Bluetooth 4.0, WiFi, GPS, a za jego działanie odpowiada dwurdzeniowy procesor o częstotliwości taktowania 1,2GHz z 512MB RAM. Jeśli chodzi o kompatybilność, Amazfit działa ze smartfonami z Androidem 4.4 wzwyż oraz z iPhone’ami – z iOS 7.0 lub nowszym.
Jeśli macie jakieś pytania – śmiało, jestem do Waszej dyspozycji.
Sprzęt do testów dostarczył sklep Banggood.