W ostatnim czasie na rynku pojawiło się sporo bardzo ciekawych urządzeń za około 1500 złotych – Honor Play również zalicza się do tej kategorii. Jak jednak wypada na tle takich konkurentów, jak Pocophone F1, Nokia 7 Plus, czy Huawei Mate 20 Lite? Czy warto się nim zainteresować? Jak korzysta się z niego na co dzień? Wszystkiego dowiecie się z tej recenzji.
WIDEORECENZJA
Specyfikacja techniczna Honor Play:
- ekran 6,3 cala, IPS TFT, 1080×2340 pikseli,
- procesor Kirin 970 z grafiką Mali-G72 MP12,
- 4 GB RAM,
- 64 GB pamięci wewnętrznej,
- slot na karty microSD (do 256 GB),
- Dual SIM hybrydowy,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- 4G LTE,
- Bluetooth 4.2,
- GPS z A-GPS, GLONASS,
- aparat główny 16 Mpix (f/2.2) + 2 Mpix (f/2.4),
- kamerka 16 Mpix (f/2.0),
- czytnik linii papilarnych,
- 3,5 mm jack audio,
- port USB-C,
- akcelerometr, żyroskop,
- system operacyjny Android 8.1 Oreo,
- akumulator o pojemności 3750 mAh,
- wymiary: 157,91×74,27×7,48 mm,
- waga: 176 gramów.
Cena w momencie publikacji: od 1399 złotych
OBUDOWA
Obudowa Honora Play została wykonana z wysokiej jakości materiałów. Głównie jest to matowy metal, na którym raczej nie pojawiają się rysy czy odciski palców. Ramki też są metalowe i podczas testów pojawiła się na nich tylko jedna mała rysa. Nieco więcej zarysowań widać na szkle pokrywającym ekran, aczkolwiek są one bardzo drobne, niewyczuwalne pod palcem i widoczne tylko pod słońce.
Na tyle znajduje się moduł podwójnego aparatu głównego. Znacznie wystaje on ponad obudowę, a do tego wokół niego lubią się zbierać pyłki kurzu. Pod kamerkami umieszczono diodę doświetlająca, a obok niej lekko zagłębiony skaner linii papilarnych.
Oprócz tego na tyle znalazły się jeszcze znaki towarowe, logo producenta oraz nazwa urządzenia. Bezpośrednio przy aparacie jest jeszcze nadruk „AI CAMERA” informujący o trybie sztucznej inteligencji, o którym nieco później.
Na górnej krawędzi znajdziemy mikrofon, zaś na dolnej złącze USB Typu C, gniazdo słuchawkowe, mikrofon oraz głośnik mono. Są też dwie dekoracyjne śrubki.
Sam głośnik gra całkiem nieźle i do podstawowych zastosowań powinien wystarczyć w zupełności. Muzyka jest głośna, a przy tym czysta i wyraźna. Brakuje może trochę niższych tonów i czasem mamy wrażenie „spłaszczenia” dźwięku.
Na prawym boku zamontowano klawisze głośności i zasilania. Są one w komfortowych odstępach od siebie i mają dobrze wyczuwalny skok. Na przeciwległej krawędzi znalazło się jeszcze miejsce na tackę na karty SIM i microSD. Jednocześnie obsługiwane są dwie karty nano SIM, a rezygnując z jednej z nich możemy skorzystać z karty microSD. Jest to więc typowy slot hybrydowy.
Na przodzie mamy wyświetlacz o przekątnej 6,3 cala i rozdzielczości 1080×2340 pikseli. Ma on proporcje 19,5:9 i nie zabrakło w nim wcięcia w górnej części. Ekran charakteryzuje się ładnymi, żywymi i ładnie nasyconymi kolorami, chociaż czerń i biel są trochę przełamane i wpadają w szarość. Dobre są też kąty widzenia, aczkolwiek minimalne zmiany kolorów po poruszeniu smartfonem są widoczne. Jeśli zaś chodzi o jasność, to minimalna zapewnia komfortową pracę nocą bez wrażenia oślepienia, z kolei w pełnym słońcu jesteśmy w stanie bezproblemowo przeczytać większość treści.
U góry ekranu wyraźnie widoczne jest wcięcie, w którym umieszczono głośnik do rozmów, diodę powiadomień, kamerkę do selfie oraz kilka czujników. Pod wyświetlaczem znajdziemy już tylko logo producenta, klawisze funkcyjne są wyświetlane na ekranie.
Spis treści:
- Wzornictwo, jakość wykonania. Głośnik. Wyświetlacz
- Działanie. Oprogramowanie. Skaner linii papilarnych
- Bateria. Aparat. Podsumowanie