Test taniego smartfona myPhone Q-Smart Plus

MyPhone Q-Smart Plus to telefon kosztujący nieco ponad 300 złotych. Biorąc pod uwagę ceny większości smartfonów dostępnych w sklepach jest to bardzo mała kwota. Nie można więc na pewno spodziewać się, że będzie on działał jak flagowe urządzenia. A czy w ogóle da się z niego korzystać? Czy sprawdzi się w codziennym użytkowaniu? Czy warto kupić aż taki tani sprzęt? Zobaczcie sami.

Specyfikacja techniczna myPhone Q-Smart Plus:

Wideorecenzja myPhone Q-Smart Plus

Obudowa i wyświetlacz

MyPhone Q-Smart Plus wykonany jest dość przeciętnie. Obudowa w całości to tworzywo sztuczne słabej jakości, które trochę ugina się pod naciskiem, a dodatkowo błyskawicznie pojawiają się na nim odciski palców i tłuste ślady. Na froncie znajdziemy szkło, które dość dobrze chroni wyświetlacz przed rysami, jednak częste przecieranie ekranu jest konieczne, ponieważ na próżno szukać tu jakiejkolwiek powłoki oleofobowej.

Na tyle umieszczono aparat główny o matrycy 8 Mpix wraz z pojedynczą diodą doświetlającą. Pod nimi znajdziemy nazwę urządzenia, niżej napis myPhone, a na samym dole zlokalizowany jest jeszcze głośnik multimedialny. Warto dodać, że tylna pokrywa jest demontowalna, co ułatwia dostęp do akumulatora o pojemności 3000 mAh. Oprócz niego znalazło się tam miejsce na dwie karty SIM oraz jedną microSD.

Na prawym boku są klawisze głośności, a pod nimi przycisk zasilania. Na dole znajdziemy tylko mikrofon, a lewa krawędź jest pozbawiona jakichkolwiek dodatków. Na górnej krawędzi umieszczono złącze słuchawkowe oraz gniazdo microUSB. Co do tego drugiego mam praktyczne zastrzeżenie – mało wygodne jest podłączanie telefonu pod ładowarkę od góry, zwłaszcza, że złącze jest umieszczone na odwrót (zamiast ścięciem do frontu, węższa część złącza jest od strony tyłu).

Na froncie urządzenia nad wyświetlaczem umieszczono kilka czujników, głośnik do rozmów oraz kamerkę do selfie o matrycy 2 Mpix. Pod ekranem znajdziemy natomiast trzy klawisze funkcyjne: wstecz, home oraz ostatnie aplikacje.

Do dyspozycji w urządzeniu mamy 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD, czyli 1280 x 720 pikseli. Przekłada się to na zagęszczenie na poziomie 267 ppi, co pozwala na dość komfortowe korzystanie z aplikacji i przeglądanie stron internetowych. Zaskakujące jest to, że wyświetlacz charakteryzuje się stosunkowo dobrymi i żywymi kolorami, wysoką jasnością maksymalną oraz rewelacyjnymi kątami widzenia. Jedynie, gdy popatrzymy nad ekran od dołu, zobaczyć możemy lukę pomiędzy wyświetlaczem a obudową, przez co widać kilka podświetlonych pasków, co nie wygląda za dobrze. Z drugiej strony, nie ma co się spodziewać nie wiadomo jakiego wyświetlacza po tak tanim urządzeniu.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

System

W myPhone Q-Smart Plus znajdziemy bardzo świeży system operacyjny Android w wersji 7.0 Nougat, co mnie dość mocno zdziwiło biorąc pod uwagę cenę urządzenia.

Na pierwszy rzut oka jest to system bez jakichkolwiek nakładek, lecz po chwili dostrzeżemy, że do dyspozycji użytkownika producent dodał kilka aplikacji. Są to:

Ciekawą funkcją jest możliwość uruchomienia aparatu po trzykrotnym wciśnięciu klawisza zasilania. Możemy w taki sposób bardzo szybko włączyć aplikację i wykonać zdjęcie.

Płynność smartfona stoi na bardzo przeciętnym poziomie. Aplikacje ładują się powoli, animacje przy przesuwaniu pulpitów czy listy aplikacji klatkują, dodatkowo programy działające w tle bardzo szybko się zamykają. Z kartami w przeglądarce internetowej jest podobnie, a dodatkowo strony potrzebują nieco dłuższą chwilę, żeby się w pełni załadować. Problemy pojawiają się też w galerii, gdzie przesuwając czy przybliżając zdjęcia musimy chwilę poczekać, aż dana fotografia się w pełni załaduje i wyostrzy.

Przeciętne działanie jest spowodowane bardzo słabymi podzespołami – MediaTek MT6580 oraz zaledwie 1 GB RAM. Warto również dodać, że do dyspozycji użytkownika przeznaczono tylko 8 GB pamięci wbudowanej, z czego aż 4,18 GB zajmuje system. Do codziennego użytkowania przyda się więc karta microSD (obsługa do 32 GB), ponieważ kilka aplikacji i zdjęć spowoduje zapełnienie miejsca w urządzeniu.

Słabo działa też sam wyświetlacz. Reakcja na dotyk jest bardzo przeciętna i czasem kilka razy trzeba kliknąć daną rzecz, żeby telefon zadziałał tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Dodatkowo czasem po prostu przesuwając palcem po ekranie mogą się włączyć przypadkowo niechciane aplikacje czy opcje, a przy wpisywaniu czegoś na klawiaturze niekiedy zdarza się, że pojawia się na ekranie nie ta litera, w którą celowaliśmy.

Moduły łączności w smartfonie działają bez zarzutu. Z urządzenia bez problemu można dzwonić bez zakłóceń, strony ładują się przyzwoicie szybko przy użyciu transmisji danych, a moduł WiFi mocno zaskakuje, ponieważ działa dość dobrze z dala od routera, nawet w miejscach, gdzie większość testowanych przeze mnie urządzeń nie „łapie” już sygnału. Jedynie moduł GPS czasami wolno odnajduje naszą lokalizację.

A jak smartfon wypada w testach syntetycznych? Możecie zobaczyć to na poniższych zrzutach.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Aparat

W smartfonie do dyspozycji mamy aparat o matrycy 8 Mpix. Dzięki niemu możemy wykonać jedynie poprawne zdjęcia, lecz na pewno nie powalają one szczegółowością, nasyceniem kolorów czy wyostrzeniem poszczególnych elementów. Dodatkowo fotografie są pełne szumów, telefon nie radzi sobie też z wykonywaniem zdjęć pod słońce – wychodzą one jakby zamglone i prześwietlone. Warto powiedzieć, że sam proces robienia zdjęć jest wolny, więc bardzo łatwo je rozmazać. Dodatkowo raczej musimy zapomnieć o wykonywaniu ujęć małych elementów. Ogólnie rzecz biorąc aparat jest bardzo przeciętny i sprawdzi się jedynie do sporadycznych, amatorskich fotografii.

Na froncie znajdziemy natomiast kamerkę o matrycy 2 Mpix. Jest ona również dość przeciętna i nie pozwoli wykonać zdjęć zbyt wysokich lotów. Są one mało szczegółowe, kąt soczewki jest bardzo wąski (trzeba bardzo mocno wyciągnąć ręce do przodu by uchwycić całą twarz), a kolory pozbawione życia.

Aplikacja aparatu posiada kilka podstawowych funkcji. Możemy jedynie wykonać zwykłe zdjęcie, panoramę lub włączyć tryb upiększania twarzy. Poza tym mamy kilka efektów kolorów, tryb HDR, rodzaje ekspozycji oraz bilans bieli.

Warto dodać, że filmy są nagrywane maksymalnie w rozdzielczości Full HD, czyli według myPhone 1920 x 1088 pikseli. Trochę dziwne, że producent zdecydował się na własny rozmiar wideo, ale cóż zrobić.

Bateria

W smartfonie znajdziemy akumulator o pojemności 3000 mAh. Jest to stosunkowo pojemna bateria, która pozwala na około dwa dni normalnego korzystania ze smartfona. Przy bardziej intensywnej pracy, przy cały czas włączonym internecie (tryb mieszany – po połowie WiFi i transmisja danych) i jasności ekranu na połowie jesteśmy w stanie uzyskać wyniki na poziomie 5-5,5 godziny na wyświetlaczu. Jest to dla mnie bardzo dobry wynik, który pozwoli na rozstanie się z ładowarką na dłuższy czas, niż w przypadku większości smartfonów.

Podsumowanie

MyPhone Q-Smart Plus kosztuje około 300 złotych. Jest to kwota, która pozwoli nam przymknąć oko na pewne wady, które można znaleźć korzystając z tego urządzenia. Przy tak tanim smartfonie i tak pozytywnie zaskoczony byłem dość płynnie działającym systemem oraz najnowszą wersją systemu Android. Całkiem niezła okazała się również bateria oraz antena WiFi.

Do wad zaliczyć można bardzo słabe aparaty, dodatkowo obudowa nie jest zbyt dobrze wykonana, a poza tym ekran niezbyt precyzyjnie reaguje na dotyk. Biorąc pod uwagę cenę myślę, że można te wady wybaczyć. Osobiście bym takiego urządzenia nie kupił, ale jeśli szukacie bardzo taniego smartfona, który sprawdzi się do podstawowych zadań, myPhone Q-Smart może być ciekawą propozycją.

A co Wy myślicie o myPhone Q Smart? Warto kupić aż tak tanie urządzenie, czy może lepiej dopłacić do czegoś nieco lepszego? Dajcie znać w komentarzach.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie

Exit mobile version