Śledzenie to czynność, która ułatwia nam oszacowanie, kiedy dana przesyłka trafi do naszych rąk. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, kiedy zamówiliśmy paczkę za granicą, na przykład w Chinach. AliPaczka jest jedną z aplikacji to umożliwiających. Jak się sprawuje? Sprawdziłem to dla Was.
Przez kilka ostatnich lat korzystałem z kilku różnych aplikacji, służących do śledzenia paczek. Zacząłem od Gdzie jest moja paczka?!, którą kilka lat temu polecił jeden z polskich YouTuberów. Program ten służył mi dosyć długo, jednak po czasie zauważyłem w nim pewne problemy. Otóż aplikacja nie aktualizowała statusów paczek. Kiedy dany numer trackingowy wklejałem na stronie przewoźnika, okazywało się, że Gdzie jest moja paczka?! nie pobrała kilku nowych statusów. Postanowiłem więc poszukać czegoś innego.
Następnymi aplikacjami były Deliveries i 17Track. Obydwa programy miały ten sam problem – nie potrafiły automatycznie określić firmy kurierskiej, która przewozi przesyłkę. Było to dla mnie bardzo uciążliwe, bowiem nie zawsze byłem informowany o tym, jaki przewoźnik ma moją paczkę. I po raz kolejny postanowiłem poszukać czegoś innego.
I tak właśnie trafiłem na aplikację polskiego dewelopera, AliPaczka. Nazwa jasno wskazuje, że autor przygotował ją z myślą o śledzeniu paczek z Chin, przede wszystkim z AliExpress. Program pozwala jednak na śledzenie nie tylko zagranicznych (i nie wyłącznie z AliExpress), ale też i krajowych przesyłek.
AliPaczka
Aplikacja została utrzymana w typowym dla Material Design stylu. Pierwsze, co widzimy po jej uruchomieniu, to zakładka aktywne, w której znajduje się lista przesyłek, które jeszcze do nas nie dotarły. Na dole, w prawym rogu umieszczono natomiast przycisk, dzięki któremu dodamy kolejne paczki – za pomocą numeru trackingowego lub kodu QR.
Gdy pociągniemy palcem od lewej strony ekranu, to wysunie się menu. Stąd możemy przejść do listy paczek doręczonych, a także do wszystkich (aktywnych i doręczonych). Z tego miejsca wejdziemy również do ustawień.
AliPaczka oferuje kilka opcji, związanych z odświeżaniem danych. Domyślnie aplikacja nie odświeża danych w tle, jednak możemy to szybko zmienić. Ba! Możemy ustawić tak, aby synchronizacja odbywała się tylko wtedy, kiedy jesteśmy połączeni z siecią Wi-Fi. Można również ustawić częstotliwość odświeżania.
Ciekawą opcją jest też oznaczanie paczek za pomocą kolorów. Co mam na myśli? Jeśli dana paczka idzie dosyć długo (domyślnie ponad 40 dni), to jej barwa z zielonej zmieni się na żółtą. Natomiast jeśli minie 55 dni, to kolor zmieni się na czerwony. Dzięki temu możemy szybko przejść do paczek, które zdecydowanie za długo do nas idą. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, kiedy oczekujemy na przesyłkę z Chin.
Gdy skopiujemy do schowka numer śledzenia przesyłki, to aplikacja automatycznie go wykryje, dzięki czemu możemy szybko dodać do niej nową paczkę. Podobnie dzieje się wtedy, kiedy klikniemy w odnośnik, który powinien przenieść nas na witrynę internetową, na której możemy sprawdzić status paczki. Aplikacja oferuje również tryb nocny.
Dodatkowo AliPaczka oferuje zrobienie kopii zapasowej wszystkich list przesyłek. Możemy go eksportować do pliku lub na serwer. Co ważne, wysyłanie danych na serwer nie jest automatyczne, więc za każdym razem, kiedy chcemy zrobić backup informacji, musimy to robić sami z poziomu programu.
Gdybym miał się do czegoś przyczepić…
W AliPaczka doszukałem się dwóch minusów. Pierwszym z nich jest backup danych. Przydałoby się logowanie na konto, z którym ciągle synchronizowałyby się dane. To byłoby spore ułatwienie, zwłaszcza dla tych, którzy korzystają z kilku urządzeń mobilnych.
Druga wada łączy się z pierwszą. Usługa ma swoją przeglądarkową, komputerową wersję, ale ona kompletnie się nie synchronizuje z aplikacją mobilną. Gdyby natomiast istniało logowanie się na konto, to dane mogłyby się ciągle synchronizować, a my moglibyśmy sprawdzać status przesyłek z poziomu wielu urządzeń.
Podsumowanie
AliPaczka to zdecydowanie najlepsza aplikacja, służąca do śledzenia przesyłek. Cenię sobie ją za wiele rzeczy, m.in. za intuicyjny interfejs, szybkość działania i automatyczne wykrywanie przewoźnika. Co prawda ma ona dwa małe minusy, jednak nie są one na tyle poważne, by z niej zrezygnować. Ja ten program Wam polecam :).
