Divoom Voombox Outdoor to drugi głośnik tej firmy, który przyszło mi testować. Na pierwszy rzut oka jest bardzo podobny do pierwszego, ale jak to mówią – diabeł tkwi w szczegółach. Tak naprawdę to deczko mniejszy brat sprawdzanego przeze mnie wcześniej Divoom Voombox Power. W tym przypadku już mniej więcej wiedziałem, czego mogę się po tym produkcie spodziewać, lecz dostałem nawet więcej niż sądziłem, zwłaszcza pod względem dźwięku. Sprzęt przypadł mi do gustu nieco bardziej, głównie przez minimalnie mniejsze gabaryty, ponieważ bardzo cenię sobie poręczność tego typu gadżetów. Na końcu recenzji znajdziecie krótkie porównanie obu modeli.
Specyfikacja techniczna
- Bluetooth 4.0
- NFC
- moc wyjściowa: 15 W
- bateria: litowo-jonowa, 3,7 V, 3200 mAh
- czas ładowania: 3-4 godziny,
- czas odtwarzania muzyki: 12 godzin (w zależności od ustawień głośności i treści audio)
- wymiary (mm): 78 x 185 x 60 (wys. x szer. x gł.)
- masa: 700 gramów
- certyfikat wodoszczelności IP44
Cena w momencie publikacji recenzji: 269 zł
Dostępne wersje kolorystyczne: czarna, zielona, czerwona, niebieska
Zestaw sprzedażowy
Głośnik zapakowany jest w pudełko, którego górna część jest przezroczysta. Dzięki temu od razu widać produkt. W dolnej części okrytego papierową nakładką z informacjami od producenta opakowania znajdują się dołączone akcesoria. Nie jest ich dużo, są tylko te niezbędne: instrukcja obsługi, przewód jack 3,5 mm – jack 3,5 mm oraz kabel USB 2.0 – micro USB. Osobiście zabrakło mi przynajmniej prostego, materiałowego pokrowca, który zabezpieczyłby sprzęt w plecaku podczas podróży.
Wzornictwo i jakość wykonania
Za sprawą zachowania symetrycznej bryły głośnika momentami ciężko jest odróżnić od siebie jego tył oraz przód. Maskownice wykonane z metalu sprawiają świetne wrażenie, pod frontową umieszczono pojedynczą diodę sygnalizującą. Osadzono je w metalowej ramie, która wystaje ponad nie. Te z kolei płynnie przechodzą w boki urządzenia. Są grube, masywne, wystają nad tylną i przednią część sprzętu. Smaczków potęgujących solidność konstrukcji i dbałość o szczegóły dodają wygrawerowane logo producenta oraz wkręcone śrubki, które być może są tylko atrapami. Niestety nie potrafię tego zweryfikować.
W górnej części znajdują się wszystkie przyciski do sterowania. Patrząc od lewej: włącznik, Bluetooth, stop/play, ciszej, głośniej. Niedaleko power znajduje się logo NFC i tam też zaimplementowano wspomniany moduł. Prawa strona skrywa gumową zaślepkę, pod którą schowano dwa złącza – micro USB oraz jack 3,5 mm. Na dole znajdziemy znaki towarowe oraz oznaczenia producenta. Lewy bok pozostawiono w spokoju, jest czysty.
Czas najwyższy, abym wspomniał o gumowym materiale okalającym głośnik. Sprawia świetne wrażenie. To guma, miła w dotyku, dość twarda, bardzo dobrze trzyma się wszelkich powierzchni i nienagannie „klei się” do naszych dłoni, co znacząco poprawia chwyt. Znaczniki przycisków funkcyjnych, w górnej części obudowy, stanowią integralną część tego elementu. Według mnie nie zostały przyklejone. Podłużne żłobienia nadają jeszcze bardziej „terenowego” charakteru głośnika.
Cała bryła jest sztywna, doskonale spasowana. Nic nie trzeszczy, nie skrzypi, nie wygina się. Zaślepka osadzona została ciasno i stawia mocny opór podczas jej wyciągania. Producent podczas projektowania głośnika najwyraźniej starał się zachować odpowiedni jego charakter, który będzie jednoznacznie kojarzony z odpornością na przeciwności losu, jakim zostanie poddany przez użytkownika. Nie każdemu taki design musi się podobać, ale to już bardzo indywidualna sprawa. Śmiem twierdzić, że recenzowany sprzęt zniesie naprawdę wiele, co zresztą deklaruje Divoom.
Obsługa i użytkowanie
Aby włączyć urządzenie, musimy przytrzymać przycisk power przez około trzy sekundy. Sparować głośnik ze smartfonem można na dwa sposoby. Tradycyjnie, poprzez wciśnięcie przycisku ikony Bluetooth, albo szybciej, przy pomocy NFC. Krótkie naciskanie plusa i minusa spowoduje zmianę głośności, natomiast dłuższe zmianę odtwarzanych utworów. Wszystko sygnalizowane jest stosownym powiadomieniem dźwiękowym.
Podczas połączeń głosowych rozmówca słyszy nas głośno i wyraźnie. Nie uświadczymy trzasków, szumów. Połączenie jest stabilne. Producent ustrzegł się efektu studni. Niestety, mikrofon zbiera sporo dźwięków z otoczenia, za co należy się minus.
Mimo że głośnik cechuje się podwyższoną odpornością na wodę, kurz, upadki i inne przeciwności losu, to osobiście nie sprawdzałem tego. Zaślepka siedzi niezwykle ciasno i trzeba użyć nieco siły aby ją wyjąć. Trzyma się na gumowym pasku, solidnie przytwierdzonym do całości.
Sprzęt do testów dostarczył sklep MP3 Store, za co serdecznie dziękuję!