Ładowarki indukcyjne to rodzaj sprzętu, przy zakupie którego wybór może nas naprawdę przytłoczyć. Pojawienie się w smartfonach funkcji dostarczania energii w sposób bezprzewodowy zapoczątkowało wysyp wielu dość tanich urządzeń, mających umożliwić nam korzystanie z tej nowości. Rynek szybko został zdominowany przez urządzenia chińskie, niekiedy wątpliwej jakości, przez co znalezienie dobrej i niedrogiej ładowarki stało się zadaniem bardzo trudnym, ale oczywiście nie niemożliwym. Czy Air Power od iWalk może się do takich urządzeń zaliczać?
Marka iWalk to koreański producent akcesoriów do urządzeń mobilnych. W jego ofercie znaleźć możemy ładowarki, różne rodzaje kabli i przejściówek, etui z wbudowanymi bateriami oraz słuchawki i głośniki Bluetooth. Firma powstała w 2003 roku i o jej sukcesie zadecydowała głównie produkcja urządzeń kompatybilnych ze smartfonami od Apple oraz Samsunga. Obecnie ich oferta jest znacznie szersza, a marka rozrasta się, tworząc coraz ciekawsze rozwiązania i staję się dobrą alternatywą dla droższych rozwiązań dużych producentów.
Zawartość opakowania
Zestaw od iWalk to czysty minimalizm – po rozpakowaniu szybko orientujemy się, że poza samą ładowarką, metrowym kablem microUSB oraz papierową instrukcją nie znajdziemy w nim nic więcej. Nie ma tutaj mowy o zasilaczu – tak więc, aby zacząć korzystać z urządzenia, musimy się w takowy zaopatrzyć lub użyć tego, którym do tej pory napełnialiśmy, za pomocą przewodu – baterię w naszym smartfonie.
Wzornictwo
Ładowarka jest okrągła, wykonana z plastiku – na dole w kolorze czarnym a na górze srebrnym. Jej pad to stworzony z miękkiej skóry ekologicznej okrąg z wytłoczonym w centrum logo producenta oraz gumowy, otaczający go pierścień, mający na celu zapobieganie ześlizgnięciu się naszego smartfona podczas ładowania. U dołu ładowarki mamy także dodatkowy, utrzymujący ją w miejscu gumowy okrąg. Dzięki niemu urządzenie pewnie stoi w miejscu, nawet, gdy nie jest używane i – mimo niewielkiej wagi – nie ma ryzyka, że upadnie na podłogę ściągnięte ciężarem kabla bądź podłączonego do niego zasilacza.
Kabel do ładowarki nie jest przytwierdzony na stałe, dzięki czemu możemy używać go do ładowania innych urządzeń. W dalszym ciągu dostaniemy tutaj niestety, powoli odchodzący już do lamusa, port microUSB – ten znajduje się w dolnej części z boku urządzenia. W konstrukcji umieszczono także świecące na niebiesko diody, mające na celu informowanie użytkownika o rozpoczęciu procesu ładowania oraz podpięciu ładowarki do źródła zasilania.
Całość konstrukcji, mimo niewielkiej wagi, robi dobre wrażenie i z pewnością ładnie prezentuje się na biurku. Wszystkie elementy zostały dobrze spasowane, przez co używanie jej to przyjemność.
Wygoda użytkowania
By rozpocząć korzystanie w iWalk należy podłączyć ją do gniazdka za pomocą dołączonego kabla i wybranego zasilacza oraz położyć smartfon na jej powierzchni. Odległość ładowania wynosi 8 mm, już podczas zbliżenia telefonu do jej powierzchni zauważymy więc, że proces dostarczania energii został zainicjowany. Korzystanie z iWalk jest bardzo przyjemne – nasz smartfon pewnie leży na jej powierzchni i nie przesuwa się. Należy pamiętać jednak, by położyć go na środku metalowej obręczy – gdy tego nie zrobimy, cewka ładująca nie będzie miała możliwości przesłać energii do baterii naszego telefonu.
O tym czy ładowanie zostało rozpoczęte informują nas wspomniane wcześniej niebieskie diody znajdujące się na spodzie urządzenia. Bardzo wyraźnie oświetlają one powierzchnię, na której stoi iWalk, dając jasny sygnał, że urządzenia już współpracują.
Moim zdaniem diody świecą jednak zbyt jasno – jest to szczególnie uciążliwe, jeśli używamy ładowarki nocą. Dość mocno rozświetlała ona pokój i często przeszkadzała mi w komfortowym odpoczynku. Zdecydowanie wolałbym, by emitowała ona mniejszy blask, bądź by zaimplementowana lampka wygaszała się po chwili.
Ładowanie
To, co przy zakupie ładowarki będzie nas interesowało najbardziej, to jej działanie w praktyce. Urządzenie działa zgodnie ze standardem Qi do 7,5 W oraz Quick Charge, co oznacza, że naładujemy za jej pomocą większość dostępnych na rynku urządzeń obsługujących indukcję – zarówno z systemem iOS, jak i Android. Prędkość ładowania zależy oczywiście od zasilacza, jakiego użyjemy do podłączenia urządzania do prądu – im wyższe napięcie tym szybsze ładowanie urządzenia.
Mój test polegał na sprawdzeniu ile czasu od zera do stu procent zajmie ładowarce iWalk naładowanie mojego iPhone’a X. Do testu użyłem szybkiej ładowarki o mocy 18W.
Telefon był całkowicie rozładowany – ekran wyłączył się informując o potrzebie podłączenia do źródła zasilania. Po 16 minutach ładowania indukcyjnego iPhone włączył się ponownie – poziom baterii wynosił 5 procent. Po godzinie bateria miała już 30 procent energii, po dwóch 63 procent, a po trzech 91 procent.
Pełny cykl ładowania iPhone’a X zajął więc ładowarce od iWalk – 3 godziny i 42 minuty.
Podsumowanie
Cena ładowarki to obecnie około 130 złotych, nie jest to z pewnością najtańsza opcja, szczególnie porównując ją do chińskich konkurentów.
Atutem ładowarki jest niewątpliwie jej rozmiar i waga – bez problemu można zabrać ją więc w podróż, pochwalić też należy świeży design i dobre wykonanie. Diody podświetlające dobrze pełnią swoją funkcję – choć w niektórych sytuacjach mogą być za jasne.
Podczas testów nie zdarzyło się, by ładowarka za bardzo się nagrzewała – choć czasami podnoszony z niej smartfon był odrobinę ciepły. Ładowanie odbywa się stosunkowo szybko, choć jeśli zależy nam na czasie, lepszym rozwiązaniem będzie użycie kabla.
Tak czy siak ładowarka od iWalk to godny polecenia sprzęt, dobrze pełniący swoją funkcję i bardzo estetyczny. Myślę, że warto rozważyć jego zakup.
Specyfikacja techniczna ADA007:
- odległość ładowania: 8 mm
- prąd wejściowy (DC-IN): 5V / 2.0A | 9V / 1.8A
- prąd wyjściowy (DC-OUT): 5W / 10W
- ochrona przeciw: przeładowaniu, przeciążeniu, przepięciu, przegrzaniu
- długość kabla: 1 m
- wymiary: 90 x 90 x 15 mm
- waga: 91.5 g
- dostępne kolory: czarny, biały
- certyfikaty: CE, KC, FCC, RoHS
- zawartość opakowania: ładowarka, kabel USB/Micro USB, instrukcja
