Złodzieje aut nie polubią Tesli. Wszystko przez naszpikowany kamerami system monitorowania otoczenia pojazdu Sentry Mode, który ma na koncie wykrycie pierwszego amatora cudzej własności. Z jednej strony mamy zagrożenie naszej prywatności, z drugiej zapewnione bezpieczeństwo auta. Musimy się z tym pogodzić – dzisiejsze auta to superkomputery na kołach.
Dopiero co pisałem o tajemniczej kamerze zainstalowanej w Tesli 3, a to nie jedyna ciekawostka z nimi związana. Bezpieczeństwo czasami wymaga odrobiny poświęcenia, a może być nim poczucie naszej prywatności. Związane jest to z tym, że nasze auta są nieustannie monitorowane przez zainstalowane w nich czujniki. Jakiś czas temu Tesla uruchomiła w swoich pojazdach system Sentry Mode, który ma za zadanie monitorować otoczenie pojazdu przy pomocy całego systemu kamer. Zazwyczaj służą one do obserwacji otoczenia przez półautonomiczny system Autopilota, jednakże gdy samochód stoi, system ma za zadanie odpowiadać za jego bezpieczeństwo.
Właśnie staliśmy się świadkami pierwszego sukcesu tego 360-stopnowego monitoringu. Udało mu się wykryć pierwszego złodzieja, który próbował włamać się do wnętrza auta. Właścicielem Tesli jest Jed Franklin, mieszkaniec San Francisco, który dostał na smartfon informację, że coś złego dzieje się z jego samochodem.
Zaniepokojony Franklin pojawił się przy swoim aucie i zauważył rozbitą szybę, niestety, sprawca zdążył zbiec z miejsca zdarzenia. W tym miejscu wkroczył właśnie system Sentry Mode, który uwiecznił na kamerach wyczyny niezbyt rozgarniętego złodzieja. Całe nagranie właściciel przekazał w ręce policji, która aresztowała sprawcę włamania. Na nagraniu widoczny był jego wizerunek, jak też numer rejestracyjny pojazdu, którym przyjechał.
Trzeba więc przyznać, że taki system może być całkiem skutecznym zabezpieczeniem naszych aut. Mamy na rynku co raz więcej skomplikowanych alarmów, ale nic tak nie odstrasza, jak nagranie delikwenta próbującego się włamać do naszego samochodu z jednoczesnym poinformowaniem właściciela na smartfona. To sprawi, że system ten może odnieść sukces i być ciekawym i popularnym dodatkiem w Tesli. Nic tak nie odstraszy złodzieja, jak świadomość, że pewnej marki lepiej nie kraść przez wzgląd na jej zabezpieczenia, nawet jeżeli właściciel ich nie aktywował.
Źródło: Electrek