Można powiedzieć, że marka Tesla stała się symbolem samochodów elektrycznych. Często jednak jest także źródłem kontrowersyjnych, zaskakujących lub nie do końca zrozumiałych pomysłów. Teraz w sieci pojawiły się informacje, że producent stworzył nową kierownicę, w której największą zmianą jest „fizyczny” klakson. Tak, to nie jest żart.
Tesla i jej kontrowersyjna kierownica
W sieci pojawia się sporo informacji dotyczących samochód elektrycznych produkowanych przez firmę należącą do Elona Muska. Często zdarza się, że jest to temat, który mocno polaryzuje nasze społeczeństwo, co prowadzi do mocnych dyskusji, a nawet kłótni w komentarzach w mediach społecznościowych pod postami dotyczącymi Tesli.
Chociaż na początku lutego 2024 roku informowaliśmy Was o tym, że marka ma w planach wprowadzenie do swojej oferty nowego, tańszego modelu samochodu elektrycznego, to jednak teraz musimy jeszcze bardziej cofnąć się w czasie. Konkretnie do 2021 roku. To wówczas swój debiut zalicza odświeżona Tesla Model S. Oprócz widocznego faceliftingu uwagę przyciągała także nietypowa kierownica.
Jej niecodzienny kształt przywołuje na myśl raczej wolant, który stosowany jest do sterowania samolotami. Trzeba przyznać, że chociaż taki projekt prezentuje się interesująco, to jednak spotkał się ze sporymi kontrowersjami. Były i nadal są one związane nie tylko z praktycznością tego rozwiązania, które w niektórych sytuacjach utrudnia manewrowanie samochodem, ale także z bezpieczeństwem. To właśnie ta nietypowa kierownica zyskuje nową wersję.
Co nowego w samochodowym wolancie?
W serwisie X został przez użytkownika @dkrasniy opublikowany wpis ze zdjęciem przedstawiającym odświeżoną wersję nietypowej kierownicy Tesli. Jak zauważa sam autor, największą zmianą jest tutaj obecność fizycznego klaksonu. Dokładnie takiego, który uruchamia się tak samo jak w większości „zwyczajnych” samochodów – naciskając na środek kierownicy.
Nowy wolant ma także charakteryzować się wyższą jakością wykonania i większą liczbą szwów. Dodano również przyciski z funkcją wibracji oraz nowy guzik dedykowany aparatowi. Poza tymi zmianami interfejs sterowania wydaje się pozostawać dokładnie taki sam jak w starej wersji.
Według informacji pojawiających się w sieci, właściciele starszych Tesli Modelu S oraz modelu X, którzy zmagają się z problemem zużytej kierownicy (np. z pękającą skórą), mają możliwość jej wymiany na nową w ramach gwarancji.