Ten smartfon jest niczym produkt ChatGPT – zlepkiem czegoś, co już jest dostępne na rynku, bez grama oryginalności. Jest jednak znacznie tańszy niż obiekty jego „inspiracji”. I to z pewnością przysporzy mu popularności.
Takie coś wyjdzie z połączenia iPhone’a i smartfona Xiaomi
Choć wielu producentów smartfonów nie ucieka się już do bezczelnego kopiowania produktów konkurencji z innych krajów, to wciąż na rynku debiutują urządzenia, które wyraźnie „czerpią z nich inspirację”. Takim właśnie jest model GIONEE F3 Pro, który wygląda jak (niezbyt udane) połączenie iPhone’a Pro i Xiaomi Mi 11 Ultra.
Oczywiście – co nie powinno być dla nikogo niespodzianką – to jedyne, co łączy te wszystkie smartfony. Specyfikacja GIONEE F3 Pro nie jest bowiem tak samo wyśrubowana, choć nie można odmówić funkcjonalności ekranowi na tyle, ponieważ może on wyświetlać informacje o godzinie, a także powiadomienia o przychodzących połączeniach i nowych aktywnościach w aplikacjach.
To jednak właściwie jedyna „mocna” strona tego sprzętu, gdyż pozostała specyfikacja nijak nie robi wrażenia. Smartfon ma 6,517-calowy ekran z wielkim wycięciem w górnej części, w którym umieszczono tylko aparat – pozostała przestrzeń jest, bo jest (czyt. zmarnowana tylko po to, żeby upodobnić GIONEE F3 Pro do iPhone’a). We wnętrzu znajdują się m.in. procesor UNISOC T610 bez modemu 5G, 128 GB wbudowanej pamięci (+ microSD) i akumulator o pojemności zaledwie 3900 mAh, który można ładować przez port USB-C (maksymalnie z mocą 10 W).
Co ciekawe, pomimo że to badziewfon, oferuje podwójne głośniki, czego trudno byłoby oczekiwać od smartfona tej klasy. Do tego jest 3,5 mm złącze słuchawkowe. Wykastrowano go natomiast z czytnika linii papilarnych, podobnie jak iPhone’y – do odblokowywania można wykorzystać przedni aparat o lichej rozdzielczości 5 Mpix. Wśród trzech na tyle znajduje się główny z matrycą 21 Mpix – parametry pozostałych nie są znane.
Smartfon ma wymiary 166x76x8,8 mm, waży aż 205 gramów i pracuje na systemie Android w nieznanej wersji.
Ile kosztuje to niezbyt udane połączenie iPhone’a i Xiaomi?
Klienci w Chinach mogą kupić to „cudo” (a raczej tego „cudaka”) za 1399 juanów, co jest równowartością ~880 złotych. Z jednej strony to niska cena – w końcu to alternatywa dla drogich smartfonów Apple i Xiaomi, ale z drugiej mimo wszystko dość wysoka, gdyż większość ajfonopodobnych urządzeń jest tańsza (zob. Letv S1 Pro 5G i Letv Y1 Pro).