Komunikator Telegram zdobył spore grono fanów za podejście do prywatności i bezpieczeństwa użytkowników. Okazuje się jednak, że nie wszystkie funkcje spełniają te oczekiwania. Co więcej, korzystanie z wybranych opcji nie jest zbytnio wskazane.
Funkcja People Nearby umożliwia ujawnienie lokalizacji użytkownika
Aplikacja Telegram wyposażona jest w funkcję o nazwie People Nearby, która – w założeniach – pozwala napisać do użytkowników znajdujących się w okolicy. Na liście wyświetlone są osoby, z którymi możemy się skontaktować, a także odległość, w jakiej znajdują się od naszej lokalizacji.
Okazuje się, że właśnie ta interesująca funkcja może zostać wykorzystana do poznania dość dokładnej lokalizacji drugiego użytkownika. Owszem, pokazuje ona wyłącznie odległość wyrażoną w metrach lub kilometrach, bez wskazania kierunku, ale wystarczy wykonać kilka prostych czynności, aby otrzymać zbiór danych, który pozwoli wyznaczyć lokalizację.
Po pierwsze, co jest dość oczywiste, należy przejść do opcji People Nearby w komunikatorze. Następnie wybieramy osobę, której lokalizację chcemy poznać. Teraz musimy wyznaczyć trzy różne punkty, które posłużą do poznania odległości od „celu”. Można to zrobić nie wychodząc z domu (np. za pomocą aplikacji do fałszowania GPS-u) lub po prostu wybrać się na wycieczkę po okolicy. Z każdego punktu będziemy potrzebować danych o naszej lokalizacji (długość i szerokość geograficzna), a także informacji o odległości drugiego użytkownika.
Po wykonaniu powyższych czynności, zebrane dane trzeba będzie nanieść na mapę. Jak najbardziej można skorzystać z Google Earth. Na mapie zaznaczamy wcześniej zgromadzone informacje o lokalizacji trzech punktów. Posłużą one za środki okręgów, których promień będzie równy odległości wybranej osoby od danego punktu.
Punkt przecięcia tych trzech okręgów wskazuje lokalizację drugiego użytkownika. Warto dodać, że badacz bezpieczeństwa, który odpowiada za to odkrycie, postanowił zweryfikować przedstawioną metodę. Napisał on do osoby, której lokalizację starał się uzyskać i faktycznie, mieszkała ona w pobliżu wyznaczonego punktu.
Telegram nie jest więc bezpieczny?
„Luka” została zgłoszona osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo komunikatora. Według nich, nie stanowi ona poważnego zagrożenia i wciąż będzie dostępna dla zainteresowanych użytkowników. Trzeba przyznać, że mają rację.
Funkcja People Nearby nie jest domyślnie włączona. Co więcej, nawet, jeśli aplikacja ma dostęp do lokalizacji smartfona, to dodatkowo wymagane jest ręczne włączenie People Nearby. Oznacza to, że na liście wyświetlane są wyłącznie osoby, które faktycznie chcą podzielić się swoją lokalizacją.
Tak, Telegram to wciąż bezpieczny komunikator, który pod wieloma względami jest lepszym wyborem od chociażby znacznie popularniejszego Facebook Messengera.