Mam złe wieści dla wszystkich, którzy planowali zakup któregoś ze starszych/tańszych tabletów z procesorem Tegra 2 na pokładzie. Wszystko wskazuje na to, że kupując takie urządzenie musicie mieć świadomość, że (przynajmniej oficjalnie) system Honeycomb nie będzie dla nich dostępny. Okazuje się bowiem, że Tegra 2 i Tegra 2 to nie zawsze jest to samo…
Najnowsza platforma z procesorem Tegra II ma nazwę kodową Ventana. Znajdziecie ją między innymi w Motoroli Xoom, Galaxy Tab 10.1V oraz innych urządzeniach pracujących w oparciu o system Android 3.0. Tablety, w których sercem także jest Tegra 2, ale dostępne na rynku już od kilku miesięcy (przynajmniej teoretycznie) jak np. Notion Ink Adam, Toshiba Folio 100, ViewSonic G – tablety pracują w oparciu o wcześniejsze wersje platformy o kodowych nazwach Betelgeuse i Harmony.
Niestety z ostatnich doniesień wynika, że producent – Nvidia, nie planuje przygotowania nowych wersji sterowników tych platform a tym samym oznacza to, że urządzenia te nie będą wstanie obsługiwać najnowszego systemu Android, czyli wersji 3.x Honeycomb. Dla bardziej zaawansowanych użytkowników (operacja będzie wymagać tzw. „rootowania”) system może być dostępny (w wersji „ugotowanej”) po opublikowaniu kodu źródłowego systemu. Jednak bez wsparcia sterowników nie będzie można wykorzystać np. sprzętowej akceleracji wideo.
Wg mnie to bardzo, bardzo zła wiadomość i to w trójnasób.
Po pierwsze nie wzbudza mojego zaufania do produktów Nvidii. Nie dość bowiem, że od dnia prezentacji Xooma są spore kontrowersje jeśli chodzi o faktyczne możliwości platformy (np. obsługę wideo) to jaką mamy mieć pewność, że za kilka miesięcy sytuacja się nie powtórzy? Ci użytkownicy, którzy wydali (nie małe w końcu pieniądze na sprzęt) zostali prawie że z niczym. Wartość ich urządzeń na rynku wtórnym także właśnie mocno spadła.
Po drugie takie działanie producenta sprzętu na pewno będzie wpływać na to jak postrzegany jest sam system i jego producent. Na rynku, dla przeciętnego Kowalskiego, będzie to kompletnie niezrozumiałe dlaczego jeden tablet z Tegrą 2 ma Honeycomb a drugi (w zasadzie identyczny) nie. Skoro oba maja Tegrę 2 na pokładzie to musi to być wina systemu…
Po trzecie dla części producentów tabletów może to być olbrzymi problem jeśli chodzi o satysfakcję swoich klientów i ich zaufanie. Dla Notion Ink to kolejna (i to bardzo duża) kłoda rzucona pod nogi, współczuję ludziom pracującym tam w dziale obsługi klienta, bo komentarze które właśnie słyszą lub czytają na pewno do miłych nie należą.
Nie ma też co ukrywać, że tego typu działania to wręcz woda na młyn Apple’a. Klienci zamiast zastanawiać się czy i które urządzenie z Androidem wybrać, z jakim procesorem, co dalej z uaktualnieniami, itd… po prostu kupią iPada i będą mieć święty spokój i pewność, że nikt ich na lodzie nie zostawi.