Smartfon Tecno Spark 30C
Smartfon Tecno Spark 30C (fot. Tecno)

Oto Tecno Spark 30C. Nie zachwyci Cię, ale może zadowolić

Smartfon Tecno Spark 30C stanowi ciekawą propozycję dla użytkowników, którzy nie dysponują dużym budżetem i nie mają przesadnie wygórowanych wymagań. W ofercie Chińczyków zastąpi on model, który w tej roli był bez zarzutu.

Tecno Spark 30C – nowy kandydat do tytułu króla budżetowców

Tecno Spark 30C to bardzo tani smartfon – kierowany do osób, których wymagania można by określić słowami „absolutnie podstawowe”. Możliwe, że na swojej półce cenowej okaże się bezkonkurencyjny. Jego poprzednik: Tecno Spark 20C był naprawdę udanym telefonem, o którym Kasia pisała, że zaskoczył ją fajnym designem, jakością wykonania, czasem pracy i „wbrew pozorom, ekranem – najtańsze modele często mają problem z kontrastem i kątami widzenia, a tu jest naprawdę nieźle”.

Nowy Spark zyskał mocniejsze serducho – to ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio G81 (zastępujący G36 w Sparku 20C). Do współpracy z nim oddelegowane są 4, 6 lub 8 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci na pliki. Niezmiennie w środku zainstalowany został także akumulator o pojemności 5000 mAh z obsługą szybkiego ładowania o mocy 18 W.

Wyświetlacz zachował swoją rozdzielczość 720×1600 pikseli, ale minimalnie urósł (z 6,6 do 6,67 cala), a do tego teraz cechuje się częstotliwością odświeżania 120 Hz, a nie tylko 90 Hz. Na swoim miejscu pozostały również głośniki stereo, a także boczny skaner linii papilarnych. Dopełnieniem całości są zaś aparaty: 50 Mpix z tyłu i 8 Mpix z przodu. System to, oczywiście, Android 14.

Trzy kolory, cztery konfiguracje

Pomimo tego, jaką półkę cenową reprezentuje, Tecno Spark 30C ma pyło- i wodoodporną konstrukcję, zgodną z normą IP54. Producent przygotował trzy wersje kolorystyczne: czarną, białą i zieloną oraz cztery opcje pamięciowe: 4/128, 4/256, 6/128 i 8/256 GB.

Niestety nie znamy póki co ich cen. Za jego poprzednika trzeba zaś zapłacić ~500 złotych, jeśli więc ten poziom zostanie utrzymany, to będzie można mówić o bardzo interesującej propozycji dla mniej wymagających użytkowników. Ciekawie będzie też zobaczyć jego porównanie z cechującym się podobną specyfikacją modelem Redmi 14C, który oficjalnej prezentacji doczekał się niespełna dwa tygodnie temu.