Czy zdarzyło Wam się tuż przed pójściem spać sięgnąć „na chwilę” po tablet? A jak często ten moment przedłużył się na kilkadziesiąt minut bądź nawet kilka godzin? Jeżeli tak bywa, nie jesteście sami – 95% osób deklaruje używanie przeglądarek internetowych bądź wymienianie się SMS-ami tuż przed odpłynięciem w objęcia Morfeusza. Najczęściej jednak na kilku minutach się nie kończy…
Wygląda na to, że w dobie rozwijającej się technologii coraz więcej ludzi woli spędzać czas w łóżku właśnie z elektronicznymi gadżetami – takimi jak tablety. Wciąż natrafiamy na coraz to nowe ankiety, których rezultaty potrafią zaskoczyć – i tak, co trzecia pytana osoba prędzej zaprzestałaby miłosnych igraszek, niżeli oddała swój smartfon (mówimy o okresie tygodnia). Mimo iż ten fakt może wydawać się zabawny, to wygląda na to, że takie uzależnienie może prowadzić do naprawdę sporych problemów zdrowotnych.
W jaki sposób? Spędzając te ostatnie minuty dnia przy tablecie nawet nie zauważamy jak nastała późna pora, co odbija się na długości snu – a ten jest kluczowy dla naszego organizmu. Wyniki przeprowadzonego testu mówią jasno – 63% osób stwierdziło, że przez elektroniczne urządzenia spało w tygodniu o wiele mniej niżeli tego potrzebowali (ciekawe co na to nasza Naczelna? ;)).
Spójrzcie poniżej na infografikę, która ciekawie prezentuje ogólny problem „technologii w łóżku”, i zadajcie sobie pytanie – czy ten nowy rodzaj uzależnienia dotknął również Was?