Facebook często jest krytykowany jako serwis, który odbiera nam prywatność. Podczas gdy ostatnie miesiące pełne były mniejszych i większych wpadek portalu w związku z bezpieczeństwem, testuje on możliwość oddania do użytku użytkownikom Messengera szyfrowanych połączeń audio i wideo.
Szyfrowanie wiadomości w Messengerze
Nie myli się ten, kto twierdzi, że wiadomości w Messengerze już są szyfrowane. Owszem, metoda zabezpieczania komunikatów end-to-end funkcjonuje już tu od dawna, jednak dotyczy tylko tekstu. Połączenia audio oraz wideo nie są zabezpieczane w ten sposób – tak samo jak GIF-y, wiadomości grupowe czy płatności. Jednak nadchodzi zmiana.
Facebook Messenger is testing Video/Audio calls over Secret Conversation pic.twitter.com/aNgnvtzsBf
— Jane Manchun Wong (@wongmjane) October 31, 2019
Jeśli wierzyć Jane Wong, która specjalizuje się w anonsowaniu niewprowadzonych jeszcze funkcji Facebooka, Messenger może wkrótce szyfrować nie tylko tekst, ale także media. Na pewno „tryb tajny” byłby pożądany przez wielu użytkowników tego komunikatora. Trudno stwierdzić, czy miały on być w jakiś sposób wydzielony, czy też stać się nieodłączną częścią aplikacji.
Historia wpadek i niedopatrzeń
Facebookowi na pewno zależy, żeby zerwać z wizerunkiem firmy, która nie potrafi odpowiednio obchodzić się z danymi powierzanymi przez jego użytkowników. Sęk w tym, że trudno będzie to zrobić, jeśli co chwilę słyszymy o problemach z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Wystarczy przejrzeć listę wpadek firmy Zuckerberga z ostatnich miesięcy:
- Firma płaciła 20 dolarów za dostęp do wszystkich danych swoich użytkowników
- Facebook miał nieścisłe zasady dotyczące udostępniania numeru telefonu przy weryfikacji dwuetapowej
- Pracownicy Zuckerberga przechowywali setki milionów haseł w niezaszyfrowanych plikach
- Serwis gromadził adresy mailowe użytkowników bez ich zgody
- Współpracujące z Facebookiem podmioty miały dostęp do nagrań rozmów użytkowników serwisu
Że nie wspomnę już o ogromnej karze w kwocie 5 miliardów dolarów za zaniedbania związane z aferą Cambridge Analytica.
Oczywiście żadne z tych wydarzeń nie spowodowało, że ludzie przestali używać Facebooka czy Messengera. Po prostu przestali wierzyć w jego zapewnienia o prywatności. Nawet jeśli kolejnym krokiem byłoby szyfrowanie konwersacji audio i wideo w komunikatorze.
źródło: @wongmjane dzięki Neowin