Analitycy twierdzą, że za cztery lata tablety staną się popularniejsze od notebooków, a w 2017 roku rynek urządzeń mobilnych dwukrotnie zwiększy swoje rozmiary. Eksperci z firmy NPD DisplaySearch podali szczegółowe prognozy porównawcze: podczas gdy liczba sprzedanych komputerów przenośnych sięgnie 393 milionów (obecnie jest to 208 milionów), do klientów trafi 416 milionów tabletów internetowych. Jest to niemalże czterokrotny wzrost popularności, albowiem w tym roku sprzedano 121 milionów tych urządzeń.
Richard Shim, analityk pracujący w firmie NPD DisplaySearch, uważa, że największy rozwój tabletowego segmentu rynku zostanie odnotowany w tak zwanych „państwach dojrzałych”, czyli w Ameryce Północnej, Japonii i Wschodniej Europie, które znane są z szybkiej adaptacji nowoczesnych technologii. Jak dodaje Shim, nie bez znaczenia okażą się także oferowane w tych krajach lepiej wykształcone zestawy usług i infrastruktura.
Przewidywania NDP DisplaySearch zdaje się potwierdzać Artur Waliszewski, szef Google Polska. Według niego, klienci powoli zaczynają rezygnować z tradycyjnych komputerów i laptopów na rzecz nowocześniejszych rozwiązań.
„Cały Internet, który dzisiaj znamy, który jest internetem w dużym stopniu ciągle „pecetowo-laptopowym”, bardzo szybko stanie się w dużym stopniu internetem mobilno-tabletowym (…) Korzystanie z Internetu na tego typu urządzeniach będzie rosło, ponieważ można z nich korzystać w każdych okolicznościach, a nie tylko siedząc przy biurku.”
To oczywiste, że póki co tablet lub smartfon nie jest w stanie zastąpić komputera stacjonarnego lub laptopa, lecz urządzenia te mają zalety, które zdają się być niezwykle atrakcyjne dla klientów chcących skupić się na konsumpcji treści. Ponadto, posiadanie tabletu internetowego staje się modne, wyznacza trend wśród ludzi chcących pochwalić się znajomością nowoczesnych technologii. Czy to wystarczy, by pokonać notebooki i komputery?