Tablety to urządzenia stworzone głównie do konsumowania treści multimedialnych. Służą nam między innymi do przeglądania internetu, słuchania muzyki czy oglądania wideo. Mam na myśli nie tylko filmy wgrane przez nas do pamięci urządzenia (bądź na kartę), ale także programy telewizyjne dostępne w wielu różnych aplikacjach. Nic więc dziwnego, że według ostatniego badania przeprowadzonego przez firmę Viacom, tablety – zaraz za telewizorami – najczęściej używane są do oglądania tego typu programów.
Badanie internetowe dedykowane było posiadaczom tabletów mieszkających w Nowym Jorku i Los Angeles. Wzięło w nim udział 2500 osób w wieku od 8 do 54 lat. 15% ankietowanych odpowiedziało, że ogląda programy telewizyjne na tabletach, które są główną alternatywą dla TV. Nie wiadomo jaki był podział procentowy pomiędzy pozostałe urządzenia.
Niektórzy mogą się zdziwić, że tablety wyprzedziły w tej kwestii komputery stacjonarne i laptopy, a dla mnie jest to dość naturalne. Zwłaszcza jak sobie pomyślę, że najczęściej do programów telewizyjnych siadamy w wolnej chwili (jeśli już takową znajdziemy…), najczęściej wieczorami. W moim przypadku jest tak, że lubię oglądać swój ulubiony serial lub inne treści (np. z TVN Player) leżąc – wtedy wygodniej wszystko ogarnąć z tabletem w ręce.
Dajcie znać jak to jest u Was. Jestem bardzo ciekawa (taaaa, pójdę do piekła? ;)) czy faktycznie częściej sięgacie po tablet niż laptopa, gdy chcecie obejrzeć jakiś program telewizyjny, którego akurat nie ma w najbardziej odpowiednim do tego sprzęcie – telewizorze.