Kolejne targi Mobile World Congress za nami. Tegoroczne wydarzenie, mające miejsce w stolicy Katalonii, było wyjątkowe pod wieloma względami – ale czy interesujące? Wydarzenie zostało przeniesione z hal wystawienniczych Fira Montjuic do Fira Barcelona Gran Via, czyli nieco poza centrum miasta. Cztery dni, ponad 1700 wystawców, 72 tysiące zwiedzających – tak w liczbach przedstawiają się targi. Podsumujmy MWC 2013.
Spójrzmy prawdzie w oczy: kolejny raz targi MWC 2013 nie były zbyt bogate w tabletowe nowości – pod tym względem najlepsze było wydarzenie sprzed dwóch lat, MWC 2011. Ale nie ma się co dziwić. Sony, LG i ZTE zaprezentowali swoje modele, odpowiednio: Xperia Tablet Z (naprawdę robi świetne wrażenie!), Tab-Book i V98, na długo przed targami, więc nie było to dla nas zaskoczeniem, że pojawią się w Barcelonie (choć to właśnie tu miałam możliwość pierwszy raz z nimi obcować). Podobnie jak Canonical z Ubuntu Touch.
Spodziewaliśmy się, że w Barcelonie poznamy tabletowe nowości Asusa. Od dłuższego czasu pewny był debiut 7-calowego Asusa FonePad z procesorem Intela i możliwością dzwonienia – za 219 euro. Większym zaskoczeniem było natomiast pokazanie światu Asusa Padfone Infinity z 5-calowym ekranem Full HD i 10,1-calową stacją, także Full HD – całość za… 999 euro.
Firma Hewlett-Packard, zgodnie z wcześniejszymi plotkami, postanowiła wejść na rynek tabletów z Androidem. I nie zamierza z niego szybko uciekać. Jak potwierdziła Meg Whitman, CEO HP, producent będzie sukcesywnie wprowadzać kolejne tego typu produkty. Pierwszym jest tani HP Slate 7 – za 149 euro. W Polsce pojawi się w lipcu.
Tabletowe nowości zaoferowała firma Fujitsu, która pokazała dwa całkowicie różne od siebie urządzenia: Stylistic M702 z Androidem oraz Arrows Tab Q592/F z Windows 8. Będąc już na Wschodzie, warto zajrzeć do ZTE, na stoisku którego pojawił się ciekawy tabletofon – ZTE Grand Memo z 5,7-calowym ekranem. Dodatkowo Acer zapowiedział nadejście Iconia B1 z 16GB pamięci wewnętrznej, natomiast Lenovo pokazało trzy urządzenia: A1000, A3000 i S6000.
Zawiódł Samsung, który na kilku stołach promował wyłącznie swojego najnowszego członka rodziny Note – Galaxy Note 8.0 (w sumie było kilkadziesiąt testowych egzemplarzy) i akcesoria do niego przeznaczone. Zabrakło przedstawicieli trzeciej generacji tabletów z serii Galaxy Tab. Ale cóż, przecież nikt nie gwarantował, że właśnie w Barcelonie ich ujrzymy – ale taką nadzieję, niestety, mieliśmy. Poniżej Note 8.0 vs iPad mini – który prezentuje się lepiej?
Wytrzymałość Gorilla Glass 3 – dla tych, którzy jeszcze nie widzieli:
AMD Turbo Dock. Na stoisku AMD znaleźliśmy prototyp hybrydy wykorzystującej technologię AMD Turbo Dock. Urządzenie produkcji firmy Compal zostało wyposażone w 13-calowy ekran Full HD (1920 x 1080 pikseli) i czterordzeniowy procesor AMD Temash. Firma porównywała wydajność wspomnianego urządzenia z innym produktem – na Intel Atom Z2760 – za pomocą benchmarku Fish Bowl HTML5. Sprawdźcie poniżej jak to wyglądało:
Inne ciekawostki z targów
Na stoisku Nokii można było wcielić się w jednego z piłkarzy Barcelony i zrobić sobie zdjęcie z „kolegami” z drużyny
Na korytarzach pomiędzy halami wystawienniczymi ustawione zostały szafeczki z ładowarkami do telefonów. W każdej znajdowały się trzy różne złącza, wśród nich microUSB i 30-pinowe Apple (i chyba Nokii, ale głowy sobie uciąć nie dam, bo jednak jeszcze może się do czegoś przydać ;)). Można było zostawić smartfona w szafeczce, zamknąć go na klucz i wrócić po zwiedzeniu hal – świetna sprawa. I to wszystko oczywiście za darmo.
Stoisko Motoroli w tym roku było bardzo ubogie. Z racji tego amerykański koncern starał się do siebie przyciągnąć zwiedzających możliwością zrobienia sobie ciekawych zdjęć – na skraju przepaści i na zjeżdżalni.
Było na kim oko zawiesić (tak przynajmniej mówili branżowi koledzy ;)), czyli hostessy:
Czas na targach umilali również panowie:
I tak to właśnie było… Do zobaczenia za rok, Barcelono!
_
Partnerem fotograficznym tegorocznego wyjazdu na MWC była firma Canon.
