Pewnie niewiele osób kojarzy firmę Micromax. I nic dziwnego, bo jest to producent, który działa przede wszystkim na rynku lokalnym. Konkuruje tutaj z Xolo czy Notion Ink, ale również z firmami z czoła stawki producentów tabletów. O ile zwycięstwo w wynikach sprzedaży nad lokalną konkurencją nie jest niczym zjawiskowym, o tyle pokonanie jednego z potentatów, to nie lada wyczyn.
Według firmy analitycznej IDC, indyjska firma zaliczyła bardzo dobry kwartał w wynikach sprzedaży, osiągając 14% ogólnej sprzedaży tabletów. Jest to drugi wynik na lokalnym rynku zaraz za koreańskim Samsungiem, który zakończył ten okres z 19% udziałem. Jednak najlepsze jest to, że Hindusi wyprzedzili w notowaniach inną sławę – Apple, która osiągnęła 9% sprzedaż. Statystyki jasno mówią też o tym, że ostatnie miesiące spotkały się ze zdecydowanym wzrostem sprzedaży na rynku indyjskim. Q2 względem Q1 zaliczyło progres na poziomie 9%. Wiadomo, na taki stan rzeczy ma wpływ wiele czynników towarzyszących. Głównym z nich jest oczywiście cena. Urządzenia oparte o Androida stanowią przeszło 86% całego rynku tabletów, a są to terminale z reguły najtańsze (z racji darmowej licencji na Androida). W takim wypadku lokalne firemki są w stanie rywalizować z większymi koncernami i oferować produkt w niskiej cenie. Dzięki temu Hindusi poczuli wiatr w żagle, napędzając jednocześnie rodzimą sprzedaż.
Jeśli weźmiemy pod uwagę całokształt, dokonania tak małej firmy, mimo że tylko w Indiach potwierdzają, że kraj ten ma spory potencjał. Chociaż teoretycznie za głównych producentów elektroniki uważa się Koreańczyków, Amerykanów, Tajwańczyków, Japończyków i oczywiście całą chińską armię większych, bądź mniejszych firm. A jakie to ma odniesienie do naszego kraju? Zanim postanowicie mnie zlinczować za tekst niedotyczący Polski, popatrzcie kim wobec naszych rodzimych marek jest Micromax. To bardzo porównywalny gracz. Oczywiście Polska to inny kraj i rynek niż Indie. Trzeba brać na to poprawkę, ale dostosowując możliwości do realiów panujących u nas, istnieje spora szansa na realny sukces. A Hindusi są tego najlepszym przykładem…