Od momentu oficjalnej premiery iPada mini, w sieci trwa wielka dyskusja dotyczące tego, czy warto w niego inwestować, czy może jednak skierować swe oczy (i zawartość portfeli) na zupełnie inny sprzęt. Jedno jest pewne: tablet Apple będzie się sprzedawał i to nie ulega wątpliwości. Ciekawe tylko jak dużo sztuk trafi do rąk klientów – zwłaszcza w naszym kraju. Tymczasem Apple rozpoczęło przedsprzedaż iPada mini i iPada czwartej generacji.
Na ostatniej konferencji, firma z Cupertino poinformowała, że przedsprzedaż obu urządzeń ruszy 26 października (słowa dotrzymała), a pierwsi klienci wejdą w ich posiadanie 2 listopada. Niestety, jeśli zamówicie jeden z dwóch tabletów spod znaku nadgryzionego jabłka już dziś, otrzymacie go dopiero za około dwa tygodnie. Taki termin widnieje przy składaniu zamówienia w polskim Apple Store.
Warto jednak pamiętać, że termin ten tyczy się modeli wyłącznie z WiFi. Produkty z 3G będą wysyłane pod koniec listopada – zarówno w przypadku iPada mini, jaki i czwartej generacji iPada.
Ceny iPada mini w Polsce:
– 16GB WiFi: 1449 złotych,
– 16GB 3G+WiFi: 1949 złotych,
– 32GB WiFi: 1849 złotych,
– 32GB 3G+WiFi: 2349 złotych,
– 64GB WiFi: 2249 złotych,
– 64GB 3G+WiFi: 2749 złotych.
iPad mini to urządzenie wyposażone w ekran IPS o przekątnej 7,9″ i rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, dwurdzeniowy procesor A5, iOS, aparat 5 Mpix, kamerkę 1,2 Mpix, port Lightning, GPS, Bluetooth 4.0 oraz WiFi. iPad czwartej generacji z kolei posiada 9,7-calowy wyświetlacz Retina, procesor A6, FaceTime HD oraz Lightning.