Osoby, które korzystają z okularów do czytania na co dzień zmagają się z dość uciążliwą wadą wzroku. Może to być męczące, a okulary nie zawsze są pod ręką.
Jest jednak nadzieja dla tych, którzy do tej pory musieli korzystać ze szkieł do czytania. Naukowcy z uniwersytetu w Berkley pracują nad „korygującym ekranem”, który zniekształcałby obraz w taki sposób, żeby osoby z wadą wzroku widziały go „normalnie”. Profesor Brian Barsku zajmujący się optometrią w swojej pracy badawczej szuka sposobu zarówno technologicznego, jak i algorytmicznego, który pozwoliłby na uzyskanie oczekiwanego efektu.
W najprostszej wersji, wystarczyłby zwykły tablet, a za zniekształcenie obrazu odpowiadałyby algorytmy zaszyte w gotowym oprogramowaniu. Zniekształcony dla człowieka bez wady wzroku obraz byłby widziany jako ostry przez osobę z wadą. 12 sierpnia Barsky ma zaprezentować prototyp takiego urządzenia na International Conference and Exhibition on Computer Graphics and Interactive Technologies w Vancouver.
Pomysł jest bardzo ciekawy, w szczególności dlatego, że wykorzystywałby jedynie rozwiązania programowe, a nie czysto sprzętowe, co pozwoliłoby na jego łatwą popularyzację i rozwój. Wiele dużych firm już teraz inwestuje duże sumy pieniędzy na badania nad rozwojem technologii mających ułatwiać życie osobom z wadami wzroku, słuchu, mowy czy ruchu. Oczywiście konieczność zakładania okularów do czytania nie jest przesadnie dużym problemem, ale każde ułatwienie może okazać się bardzo pożądane, szczególnie, gdy daną czynność wykonujemy wiele razy dziennie.
