Pod koniec sierpnia vivo zapowiedziało, że w pierwszej połowie 2022 roku wkroczy na rynek tabletów. Obecny rok powoli się kończy – kolejne miesiące mijają, dlatego spodziewamy się nowych informacji na temat pierwszego urządzenia marki z tego segmentu, niekoniecznie z oficjalnego źródła. No i się doczekaliśmy.
Pierwszy tablet vivo od razu uderzy w wysoką półkę
Znany informator Digital Chat Station dotarł do informacji, z których wynika, że firma nawiązała współpracę z Qualcommem. W efekcie pierwszy tablet vivo prawdopodobnie będzie korzystał z platformy mobilnej Qualcomm Snapdragon 870. Procesor ten widzieliśmy już w Lenovo Xiaoxin Pad Pro oraz w Xiaomi Pad 5.
W tej chwili niewiele więcej wiadomo o tablecie od vivo. Certyfikacja TÜV z czerwca podpowiada, że sprzęt otrzyma baterię o pojemności 8040 mAh. W tym samym miesiącu firma zarejestrowała również znak towarowy „vivo Pad”, co może być oficjalną nazwą urządzenia.
Przy okazji Digital Chat Station przedstawił wizję segmentu tabletów w 2022 roku. Jeżeli jego przewidywania się potwierdzą, możemy spodziewać się sporej ilości nowych modeli tabletów w przyszłym roku. Wynika to z faktu, że kolejni producenci chcą zaistnieć na rynku tego typu urządzeń.
Ponadto firmy nie ograniczą się wyłącznie do „zwyczajnych” sprzętów – w 2022 roku pojawią się tablety z wyświetlaczem e-ink, małe gamingowe urządzenia, duże flagowce z OLED-em na pokładzie i wiele innych.
Nie jest to wcale tak nieprawdopodobny scenariusz, jak mogłoby się wydawać. Wciąż jest popyt na czytniki e-booków, a te swoją wydajnością nie przypominają powolnych i ociężałych konstrukcji sprzed kilku lat. Gamingowe tablety? Dlaczego nie? W ostatnich latach pojawiają się tytuły (League of Legends: Wild Rift, Slay the Spire, Genshin), które może i są prostsze od niektórych gier na konsole i PC, ale aż proszą się o coś trochę większego niż smartfon, a od premiery Nvidii Shield minęły lata świetlne.
Warto też wspomnieć o tym, że „vivo Pad” będzie kolejnym tabletem marki, wchodzącej w skład koncernu BBK Electronics. realme we wrześniu pokazało realme Pad, a do tego na horyzoncie są jeszcze tablety Oppo.
Jedno jest pewne – rynek tabletów rośnie i jest spora szansa na to, że ich sprzedaż w ciągu roku, dwóch zbliży się do poziomu z 2014 roku, kiedy to omawiane urządzenia na przestrzeni dwunastu miesięcy osiągnęły najwyższą jednostkową sprzedaż w historii.