Od pewnego czasu na horyzoncie majaczy seria Galaxy Tab S8, w skład której wejdą aż cztery urządzenia, a także nowy model Galaxy Tab A8. Koreańczycy pracują jednak również nad jeszcze jednym tabletem z wyjątkowo małym ekranem. Czy na rynku nadal jest miejsce na takie propozycje?
Samsung przypomniał sobie o małych tabletach
W ostatnim czasie sporo się dzieje w segmencie tabletów. Przez liczne ograniczenia oraz naukę i pracę zdalną przeżył on istny renesans, aczkolwiek najnowsze dane wskazują, że ta hossa nie trwała długo. Samsung jest jednak na tym rynku „starym wyjadaczem” i bez względu na sytuację na nim, nieustannie wprowadza do sprzedaży nowe urządzenia.
Jednocześnie oczekiwania i przyzwyczajenia klientów się zmieniają. Najwyraźniej jednak Koreańczycy wciąż widzą duży potencjał w małych tabletach, ponieważ model o oznaczeniu SM-T260, którego zdjęcie pojawiło się właśnie w sieci, zaoferuje ekran o przekątnej „zaledwie” 7 cali.
W przeszłości, gdy rynek tabletów dopiero się rozwijał, tego typu konstrukcje cieszyły się ogromną popularnością wśród klientów, ponieważ ekrany w smartfonach były znacznie mniejsze i takie urządzenia pozwalały wygodnie oglądać filmy oraz grać w gry w każdym miejscu i czasie.
Ten argument stracił jednak na aktualności, ponieważ obecnie zdecydowana większość smartfonów oferuje wyświetlacze o przekątnej ~6,5 cala, a na rynku nie brakuje też modeli z blisko 7-calowymi ekranami. Czy zatem nadchodzący tablet producenta z Korei Południowej ma jakikolwiek sens?
W tym miejscu warto zauważyć, że Koreańczycy wprowadzili na rynek ostatni model z 7-calowym wyświetlaczem w 2016 roku, czyli aż pięć lat temu! Dużym zaskoczeniem jest zatem, że nagle sobie „przypomnieli” o tak małych urządzeniach. Możemy tylko zgadywać, co ich popchnęło do takiego kroku.
Jim Miller z Tabletmonkeys w 2019 roku rozmawiał z byłym managerem ds. marketingu, który powiedział mu, że Samsung zaprzestał produkcji 7-calowych tabletów, ponieważ bał się, że ich sprzedaż negatywnie wpłynie na sprzedaż smartfonów marki.
Co ciekawe, Koreańczycy nie obawiali się, że część klientów wybierze ich tablet zamiast smartfona – zwyczajnie zależało im na tym, aby sprzedawać jak najwięcej smartfonów, ponieważ konkurencja w tym segmencie mocno się zaogniła i zwyczajnie nie chcieli stracić pozycji lidera na rynku.
Specyfikacja nowego 7-calowego urządzenia nie jest jeszcze znana, ale spodziewamy się, że będzie to budżetowa propozycja dla niezbyt wymagających użytkowników.